Policjanci w minioną środę otrzymali zgłoszenie o ujęciu mężczyzny, który na jednej z inowrocławskich ulic usiłował ukraść samochód marki Fiat Seicento. Na miejscu patrol zastał 32-latka, niedoszłego złodzieja i 40-latka, który zareagował na próbę kradzieży. Zgłaszający wyjaśnił policjantom, że zobaczył kogoś kto podejrzanie „kręci” się przy aucie, które on na co dzień użytkuje.
- Przyłapany na gorącym uczynku złodziej próbował tłumaczyć, że naprawia swoje własne auto, a gdy prawda wyszła na jaw próbował uciekać, ale to mu się nie udało. Funkcjonariusze na miejscu sprawdzili rzeczy, które 32-latek miał przy sobie i ujawnili wówczas komplet narzędzi, którymi mógł posłużyć się podczas kradzieży. Złodziej noc spędził w policyjnej celi, a po przesłuchaniu i postawieniu mu zarzutów został przewieziony do aresztu, gdzie ma odbyć karę roku pozbawienia wolności za wcześniejsze przestępstwa - mówi st. sierż. Michał Parzyszek, w zastępstwie Oficera Prasowego KPP Inowrocław.
Teraz mężczyźnie za usiłowanie kradzieży z włamaniem grozi do 15 lat pozbawienia wolności, ponieważ tego przestępstwa dopuścił się działając w warunkach tzw. recydywy.
[ALERT]1521812947152[/ALERT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz