Dzisiaj po północy operator monitoringu miejskiego zauważył osobę, która rozklejała ulotki firmy pożyczkowej na słupach oświetleniowych przy Rynku i kierowała się w stronę ul. Kościelnej. Operator natychmiast poinformował o zdarzeniu patrol Straży Miejskiej, który udał się na miejsce, złapał mężczyznę i ukarał mandatem w wysokości 500 zł.
- Osoby, które naklejają ulotki, szpecąc jednocześnie miasto, aby uniknąć mandatu bardzo często robią to w godzinach nocnych. W takich sytuacjach pomocny jest miejski monitoring, a także współpraca z mieszkańcami miasta. Później służby miejskie porządkują regularnie takie miejsca – mówi Sylwia Przebieracz ze Straży Miejskiej.
Zgodnie z obowiązującym prawem, żeby nałożyć karę za plakatowanie czy przyklejanie ulotek w niedozwolonych miejscach, funkcjonariusze muszą złapać taką osobę na gorącym uczynku. Konsekwencje takiego działania ponosi więc osoba rozwieszająca ulotki, a nie firma, której reklama widnieje na materiałach.
[ALERT]1537870150953[/ALERT]
Klawisz13:07, 25.09.2018
0 2
Powinien za to siedzieć w *%#)!& 13:07, 25.09.2018
Gocha16:09, 25.09.2018
1 0
Za przyklejanie kartek do słupa więzienie? Może wróćmy do zdrowego rozsądku i myślenia.Dziś wszyscy szaleją z kodeksami i nowym prawem, ale spokojnie .Oddychajcie noskiem,niedługo to się skończy. 16:09, 25.09.2018
almernio20:16, 25.09.2018
1 1
Takim ludziom a ulotki wlepiaja mandaty,a bulgarom z gieldy daj 50 zl za handel poza terenem gieldy i po co jest ta straz miejska? 20:16, 25.09.2018
huncwot11:39, 26.09.2018
2 0
Siedziec to nie musi ale trochę logiki i zmysłu estetyki dla tych krwiopijcow z parabankow by się przydało a nie tylko naciąganie na kasę ludzi biednych i bezradnych 11:39, 26.09.2018