Na pochwałę zasługuje postawa mieszkańców miasta, którzy zainteresowali się i przejęli losem starszej pani. Do zdarzenia doszło wczoraj około 15.30 w rejonie ul. Jagiełły. Tam właśnie dotarła seniorka, której zachowanie wskazywało na to, że się zagubiła.
- Losem starszej kobiety zainteresowali się mieszkańcy przebywający w pobliskim zakładzie fryzjerskim, którzy zaalarmowali policjantów. Do czasu przyjazdu interweniujących w tej sprawie dzielnicowych kobieta przebywał właśnie pod ich czujnym okiem - mówi asp. szt. Izabella Drobniecka.
Na szczęście starsza pani miała przy sobie dokumenty, dzięki temu policjanci poznali jej tożsamość. Zabrali kobietę do radiowozu i zawieźli do domu. Tam z telefonu kobiety skontaktowali się z jej synem, który przyjechał z Torunia i zaopiekował się swoją matką. Ta historia pokazuje, jak ważne jest byśmy nie byli obojętni na los innych. Czasem wystarczy nieco empatii, a ratunek nadchodzi w porę i zdarzenie ma szczęśliwy koniec.
[ALERT]1529058539518[/ALERT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz