Wczorajsza porażka, niestety, stawia drużynę KSK Noteć w niezbyt korzystnej sytuacji w dalszych rozgrywkach. Niewykorzystany w pierwszym meczu atut własnej hali, może zemścić się podczas spotkań rewanżowych. Przypomnijmy, w fazie play-out drużyny grają do trzech zwycięstw.
Wariant optymalny - wygrywamy trzy kolejne spotkania - dzisiejsze w Inowrocławiu i dwa w Kłodzku. Zakładając, że uda się wygrać dzisiejszy mecz oraz jedno ze spotkań w Kłodzku - będziemy mieli remis, a o pozostaniu w 1. lidze zadecyduje piąty pojedynek - ponownie w Inowrocławiu.
W wariancie pesymistycznym, jeśli przegramy dzisiaj i pierwsze spotkanie w Kłodzku, Noteć spadnie do 2. ligi. Jest też opcja, w której przegrywamy dzisiaj, wówczas konieczne będą dwa wyjazdowe zwycięstwa i wygrana w piątym meczu w Inowrocławiu.
Jakkolwiek nie potoczą się losy najbliższych spotkań, pewne jest, że czeka nas mnóstwo emocji.
Od godz. 18.00 zapraszamy do kibicowania w hali lub oglądanie transmisji w Internecie (realizacja: partnerski portal i-basket.pl).
KSK NOTEĆ INOWROCŁAW - ZETKAMA DORAL NYSA KŁODZKO
72-79
(21-17, 17-19, 8-23, 26-20)
KSK NOTEĆ INOWROCŁAW: Rzosiński 0, Wierzbicki 6, Jaśtak 0, Sroczyński 0, Lisewski 4, Grod 22, Maciejewski 12, Szczepanik 9, Kucharski 7, Bielecki 7, Adamczewski 5.
ZETKAMA DORAL NYSA KŁODZKO: Lipiński 11, Weiss 2, Kowalski 13, Leńczuk 4, Sanny 7, Kasiński 6, Rogalewski 0, Wojciechowski 16, Kliniewski 0, Bluma 20, Muskała 0.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz