Hasłem wielkiego sprzątania Noteci były słowa Roberta Badena Powella, twórcy skautingu: "Starajcie się zostawić ten świat choć trochę lepszym, niż go zastaliście". Uczestnicy akcji przełożyli je na bezpośredni działanie ekologiczne.
- W sobotę, kilka minut po godzinie 10.00, uzbrojenie w rękawiczki, worki, bosaki, grabie i łopaty rozpoczęliśmy oczyszczanie Noteci z nieczystości. Cztery ekipy sprzątały brzegi rzeki, trzy patrole kajakowe zbierały pływające śmieci, a jedna grupa specjalna na pontonie wyciągała magnesami neodymowymi złom z dna. Niestety i tym razem zebraliśmy dużo nieczystości, choć nieco mniej, niż na jesieni zeszłego roku! Czy to dobry prognostyk? Zobaczymy w przyszłym roku - mówi phm. Piotr Bandurski, Bosman Przystani Kajakowo-Żeglarskiej ZHR.
[ZT]16619[/ZT]
Na biorących udział w sprzątaniu rzeki czekała ciepła herbata, ciastka, zupa i kiełbaski z ogniska. Muzycznie czas umilił Ireneusz Gregowski, który zaśpiewał i zagrał na gitarze stare szlagiery piosenek turystycznych, harcerskich oraz poezji śpiewanej. Wszyscy otrzymali niespodzianki ufundowane przez Państwowe Gospodarstwo Wodne "Wody Polskie", Urząd Gminy Inowrocław oraz Miasto Inowrocław.
Wśród uczestników letniego sprzątania Noteci byli mieszkańcy Inowrocławia i okolic, zuchy, zuchenki, harcerki i harcerze Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej, członkowie Koła Przyjaciół Harcerstwa, pracownicy przystani oraz "Wód Polskich" wraz z rodzinami.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz