Zamknij

W samochodach wdychamy substancje rakotwórcze

10:30, 09.05.2024 PAP Aktualizacja: 10:30, 09.05.2024
Skomentuj PAP PAP

Środki zmniejszające palność są dodawane przez producentów na przykład do pianki wypełniającej siedzenia i do innych materiałów, aby spełnić przestarzałe federalne (USA) normy palności - chociaż nie udowodniono, aby podnosiło to bezpieczeństwo pożarowe.

We wszystkich samochodach osobowych powietrze jest zanieczyszczone szkodliwymi środkami zmniejszającymi palność. Niektóre z nich są rakotwórcze, inne - podejrzewane o rakotwórczość - informuje pismo "Environmental Science & Technology".

"Nasze badania wykazały, że materiały wewnętrzne uwalniają szkodliwe chemikalia do powietrza w kabinach naszych samochodów - powiedziała główna autorka (https://pubs.acs.org/doi/10.1021/acs.est.3c10440), doktorantka Rebecca Hoehn z Duke University. - Biorąc pod uwagę, że przeciętny kierowca spędza w samochodzie około godziny dziennie, jest to poważny problem dla zdrowia publicznego. To szczególnie niepokojące dla kierowców pokonujących dłuższe trasy podczas dojazdu do pracy, a także dzieci, które wdychają więcej powietrza niż dorośli".

Badacze wykryli środki zmniejszające palność w kabinach 101 samochodów (rocznik 2015 lub nowszy) z całych Stanów Zjednoczonych. W sumie 99 proc. samochodów zawierało fosforan tris(1-chloroizopropylu) (TCIPP), środek zmniejszający palność będący przedmiotem badań U.S. National Toxicology Program jako potencjalny czynnik rakotwórczy. Większość samochodów zawierała dodatkowe środki zmniejszające palność na bazie estrów fosforoorganicznych, w tym fosforan tris(1,3-dichloro-2-propylu) (TDCIPP) i fosforan tris(2-chloroetylu) (TCEP), uznane w Kalifornii za czynniki rakotwórcze. Te i inne środki zmniejszające palność są również powiązane ze szkodliwością dla układu neurologicznego i rozrodczego.

Mniej więcej połowa samochodów była testowana zarówno latem, jak i zimą. Cieplejsza aura została powiązana z wyższymi stężeniami środków zmniejszających palność, ponieważ wyższe temperatury zwiększają wydzielanie gazów z elementów wnętrza, takich jak pianka siedzeń. Wnętrze pojazdu może osiągnąć temperaturę do 65 stopni Celsjusza. Naukowcy przeanalizowali także próbki pianki siedzeń z 51 samochodów objętych badaniem. Pojazdy, które zawierały w piance substancję podejrzewaną o działanie rakotwórcze TCIPP miały zazwyczaj wyższe stężenia TCIPP w powietrzu, co potwierdza, że pianka jest źródłem tej substancji.

Środki zmniejszające palność dodawane są do pianki siedzeń w celu spełnienia federalnej normy bezpieczeństwa pojazdów silnikowych (FMVSS) 302 amerykańskiej National Highway Traffic Safety Administration (NHTSA), normy palności przy otwartym płomieniu, która została wprowadzona po raz pierwszy w latach 70. XX wieku i pozostaje niezmieniona.

"Strażacy obawiają się, że środki zmniejszające palność przyczyniają się do bardzo wysokiego wskaźnika zachorowalności na raka - powiedział Patrick Morrison, który w Międzynarodowym Stowarzyszeniu Strażaków nadzoruje bezpieczeństwo i higienę pracy 350 000 strażaków w USA i Kanadzie. - Wypełnianie produktów tymi szkodliwymi chemikaliami w większości zastosowań w niewielkim stopniu zapobiega pożarom, a zamiast tego sprawia, że rośnie zadymienie i dym jest bardziej toksyczny dla ofiar, a zwłaszcza dla osób udzielających pierwszej pomocy. Wzywam NHTSA do aktualizacji swojej normy palności, aby można ją było spełnić bez stosowania środków zmniejszających palność wewnątrz pojazdów".

Taka aktualizacja odzwierciedlałaby zmiany w kalifornijskiej normie palności dla mebli i produktów dla dzieci, która dziesięć lat temu została zaktualizowana do nowoczesnej normy spełnianej bez środków zmniejszających palność. Warto zauważyć, że aktualizacja ta utrzymała lub nawet nieznacznie zwiększyła bezpieczeństwo przeciwpożarowe mebli i doprowadziła do obniżenia poziomu środków zmniejszających palność w domach w USA.

Badania epidemiologiczne wykazały, że przeciętne dziecko w USA traci od trzech do pięciu punktów IQ w wyniku narażenia na jeden środek zmniejszający palność stosowany w samochodach i meblach. Co więcej, w niedawnym artykule badawczym oszacowano, że u osób z najwyższym poziomem tego środka zmniejszającego palność we krwi ryzyko śmierci z powodu raka było około czterokrotnie wyższe w porównaniu z osobami z najniższym jego poziomem.

"Być może uda się zmniejszyć narażenie na środki zmniejszające palność w samochodzie, otwierając okna i parkując w cieniu - powiedziała współautorka Lydia Jahl, starszy naukowiec w Green Science Policy Institute. - Ale tak naprawdę potrzebne jest przede wszystkim zmniejszenie ilości środków zmniejszających palność dodawanych do samochodów. Dojazdy do pracy nie powinny wiązać się z ryzykiem raka, a dzieci w drodze do szkoły nie powinny wdychać chemikaliów, które mogą uszkodzić ich mózg".(PAP)

pmw/ bar/

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(2)

kat825kat825

0 0

Taaaak Samochód to ZŁO trzeba zakazać dla dobra ogółu,lepiej i zdrowiej na własnych nogach 19:40, 09.05.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

AStefAStef

0 0

Takie bzdury można napisać w każdym temacie: od pampersów poczynając na trumnach kończąc. Najlepiej nie jeść, nie pić, nie oddychać. Po prostu nie żyć. Wtedy tzw. ekolodzy będą zadowoleni. Tyle tylko, że nikt na świecie już tego nie zauważy. 21:49, 09.05.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%