[FOTORELACJA]2452[/FOTORELACJA]
Przypomnijmy, w ostatnich dniach kierowana przez Zenona Wawrzyniaka rada nadzorcza spółdzielni oraz jej zarząd - Jan Gapski i Ewa Sobczyk, podjęli bezwarunkową decyzję o zamknięciu placówek.
[ZT]18034[/ZT]
Przynajmniej ktoś walczy o te kluby!!! A ty niezależnie czy jesteś młody czy stary wstydź się,że o własne pieniądze nie walczysz tylko oddajesz grzecznie by rada nadzorcza i prezesi mieli za co sobie świeta wyprawić! Pani Prezes była w zarządzie i bała się wyjść? Bała się wyjść do tych dzięki,którym ma dobrą pensje i posadę? P. Kaczmarek kierownik Kopernika siedzi cicho? Boi się o utratę pracy przez żonę? Wysoko postawioną w administracji spółdzielni.
Statut KSM mówi w paragrafie 4,że przedmiotem działalności spółdzielni jest działalność związana z kulturą, rekreacja i sportem i realizuje to poprzez prowadzenie działalności społecznej, oświatowej i kulturalnej. To jakim prawem likwidują kluby? Które to zgodnie z punktem E statutu utrzymywane są przez członków, bo ich obowiązkiem jest "uiszczać opłaty związane z eksploatacją i utrzymaniem nieruchomości(...) i uczestniczyć w pokrywaniu kosztów związanych z działalnością społeczną, oświatowa i kulturalna prowadzona przez Spółdzielnię". O działaniu bądź wyłączeniu z życia dzialnosci klubów może WYLACZNIE decydować Walne Zgromadzenie. A uchwały na jakie powołuje się spółdzielnia muszą zostać przegłosowane właśnie na takim zgromadzeniu. Dopóki to nie ma miejsca aktualne decyzje podjęte przez radę nadzorcza i zarząd są nieważne i nielegalne, nie mówiąc już o zamknięciu klubów i zwolnieniach pracowników. Jako mieszkaniec i członek spółdzielni żądam odwołania decyzji dotyczących likwidacji klubów, przywrócenia pracowników na stanowiska i na ile pozwoli sytuacja epidemiologiczna ponownie uruchomić kluby, by mogło otworzyć się na mieszkańców.
Jakim trzeba być tchórzem, by obawiać się seniorów? Nie znajduję słów...
Pandemia jest całej tej śmietance na rękę. Zasłaniają się covidem, żeby spółdzielcy nie przeszkadzali im w spijaniu kawek! I to jaki długi czas! Nie chcą załatwiać spraw bezpośrednio z mieszkańcami, ale zebranie, żeby zlikwidować kluby, można było zrobić? Kiedy będzie w takim razie walne? Chętnie się przejdę. Daleko nie mam.
Pycha kroczy przed upadkiem panie Gapski. Po Igalu nie ma nawet już wspomnień...
Sw12:14, 27.11.2020
To jest spotkanie emerytów ?
Do tych którzy biorą13:24, 27.11.2020
Statut KSM mówi w paragrafie 4,że przedmiotem działalności spółdzielni jest działalność związana z kulturą, rekreacja i sportem i realizuje to poprzez prowadzenie działalności społecznej, oświatowej i kulturalnej.
To jakim prawem likwidują kluby? Które to zgodnie z punktem E statutu utrzymywane są przez członków, bo ich obowiązkiem jest "uiszczać opłaty związane z eksploatacją i utrzymaniem nieruchomości(...) i uczestniczyć w pokrywaniu kosztów związanych z działalnością społeczną, oświatowa i kulturalna prowadzona przez Spółdzielnię".
O działaniu bądź wyłączeniu z życia dzialnosci klubów może WYLACZNIE decydować Walne Zgromadzenie. A uchwały na jakie powołuje się spółdzielnia muszą zostać przegłosowane właśnie na takim zgromadzeniu. Dopóki to nie ma miejsca aktualne decyzje podjęte przez radę nadzorcza i zarząd są nieważne i nielegalne, nie mówiąc już o zamknięciu klubów i zwolnieniach pracowników.
Jako mieszkaniec i członek spółdzielni żądam odwołania decyzji dotyczących likwidacji klubów, przywrócenia pracowników na stanowiska i na ile pozwoli sytuacja epidemiologiczna ponownie uruchomić kluby, by mogło otworzyć się na mieszkańców.
Drobny pyłek.14:10, 27.11.2020
Jakoś nikt nie protestował kiedy likwidowano kluby w Kruszwicy ,Gniewkowie, Pakości czy Janikowie.
Zarząd spółdzielni, wraz z radą nadzorczą ( 18 osób , w "Orlenie" 7-8) posiadają władzę absolutną. Nie po to kupują solidnymi dietami członków Rady Nadzorczej, czy Rad Osiedlowych, by ugiąć się przed zwykłymi mieszkańcami. Wystarczy sobie przeczytać Statut KSM , który broni interesów zarządu, zaś uprawnień szeregowych członków niewiele. Czy jest to normalne, że członka Rady Nadzorczej np. z Janikowa wybierają ludzie z Inowrocławia , Gniewkowa czy Kruszwicy ? Treść Statutu winna być poddana ocenie właściwego sądu pod kontem dobra członków spółdzielni. Do roboty posłowie z naszego okręgu !!!!
krytyka17:08, 27.11.2020
Jakim trzeba być tchórzem, by obawiać się seniorów? Nie znajduję słów...
Mieszkaniec Nowego17:41, 27.11.2020
Pandemia jest całej tej śmietance na rękę. Zasłaniają się covidem, żeby spółdzielcy nie przeszkadzali im w spijaniu kawek! I to jaki długi czas! Nie chcą załatwiać spraw bezpośrednio z mieszkańcami, ale zebranie, żeby zlikwidować kluby, można było zrobić? Kiedy będzie w takim razie walne? Chętnie się przejdę. Daleko nie mam.
19:44, 27.11.2020
Pycha kroczy przed upadkiem panie Gapski. Po Igalu nie ma nawet już wspomnień...
Pasożyt22:38, 27.11.2020
Zima coraz bliżej, robaki chowają sie w norach i pod kamieniami, wylezą pewnie wiosną. Zebrani dzisiaj przed biurowcem spółdzielni oczekiwali na wyjście dyr. J. Gapskiego i E. Sobczyk ale nie doczekali sie, tym samym tzw. "zarząd" pokazał z jaką pogardą odnosi się do swoich żywicieli- płatników. Ci, którzy dzisiaj marzli przed zamkniętymi drzwiami spółdzielni wrócą wiosną, wrócą na wiosenne porządki, na walne zebranie.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ki24.info. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Radni PiS piszą do minister zdrowia
No cóż , niech Gruby Bartek przestanie wreszcie narzekać i niech się bierze za robotę. Mniej żarcia , więcej pracy ....
Ratownik
00:33, 2025-07-04
Radni PiS piszą do minister zdrowia
Jeśli się nie mylę, to poprzedni dyrektor szpitala twierdził, że największym szkodnikiem w służbie zdrowia był pisowski minister Radziwiłł.
Danny
22:38, 2025-07-03
Radni PiS piszą do minister zdrowia
Moja znajoma pielęgniarka o wieloletnim, stażu pracy stwierdziła jednoznacznie, że największym problemem polskiej służby zdrowia są lekarze. Oto przykłady : gdzie są kasy fiskalne u prywatnych, lekarzy, gdzie kartoteki pacjenta u w. wymienionych, zacieranie odpowiedzialności po nieudanych zabiegach.... Czasami podczas wizyty pierwszym konsultantem lekarza jest " dr Gugel". Podczas wizyty u rodziny w jednym z krajów UE. jeden z moich znajomych musiał udać się po poradę lekarską. Ze zdziwieniem stwierdził, że w komputerze pana doktora ( z pochodzenia Polaka) jest odnotowana jego wizyta sprzed dwóch lat kiedy sobie skaleczył rękę. Odpowiedź lekarza była taka,że dla ewentualnych kłopotów musi być ślad jego pobytu przez pięć lat. A u nas ; może cię zapisze gdzieś w notesiku .....
Klient prywatnej słu
17:07, 2025-07-03
Radni PiS piszą do minister zdrowia
Przecież obecnie wybrany dyrektor szpitala pracował jako z-ca poprzednika i doskonale orientował się w sytuacji placówki.Teraz narzeka na kogo?siebie???????????
torunska73
16:49, 2025-07-03
29 2
Przynajmniej ktoś walczy o te kluby!!!
A ty niezależnie czy jesteś młody czy stary wstydź się,że o własne pieniądze nie walczysz tylko oddajesz grzecznie by rada nadzorcza i prezesi mieli za co sobie świeta wyprawić!
Pani Prezes była w zarządzie i bała się wyjść? Bała się wyjść do tych dzięki,którym ma dobrą pensje i posadę?
P. Kaczmarek kierownik Kopernika siedzi cicho? Boi się o utratę pracy przez żonę? Wysoko postawioną w administracji spółdzielni.