[FOTORELACJA]3090[/FOTORELACJA]
Już na początku spotkania w teatrze Jan Englert przekroczył tak zwaną czwartą ścianę - schodząc ze sceny na schody do publiczności. Jak mówi artysta, to zasadne, by zacząć ze sobą rozmawiać, a nie informować się.
Aktor wspominał również o tym, jak ważna jest gra i mówienie interesująco. Niestety, ku wielkiemu rozżaleniu artysty, we współczesnych serialach nie widać i nie słychać tego. Brakuje intonowania i nawet dobrze aktorzy często muszą się dostosowywać do tej formuły.
- Straciliśmy szacunek do umiejętności. Straciliśmy szacunek do zawodów, które były kiedyś poważane. Dziś w Polsce słowo rzemieślnik stało się obraźliwe, a przecież to duża sztuka być dobrym rzemieślnikiem lepsza niż słabym artystą - mówił Jan Englert, i dodał: - Tak wiele zależy od publiczności. Niestety, bezwzględnie wykorzystuje współczesna telewizja. Teatr telewizji nigdy nie dogoni rolnika, który szuka żony czy kabaretonu. Spójrzmy prawdzie w oczy - wszystko jest dziś przeliczane. Zenek sprzedał więcej płyt, dlatego jest lepszy niż Penderecki.
[ZT]24974[/ZT]
[CGK]4161[/CGK]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ki24.info. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
❓Foto-zagadka na dziś. Czy wiesz, gdzie to jest?
Za łapkę dziękuję.Każdemu daję który zgadł pierwszy,ale z tymi lajkami to tutaj różnie bywa.
ANTYPIS
20:26, 2025-09-14
❓Foto-zagadka na dziś. Czy wiesz, gdzie to jest?
KEFIREK. No dobra (sr.lnia dla psów ) np. bo tak jest.Może być? pzdr
ANTYPIS
14:09, 2025-09-14
Tu widać, jak rozbudowywał się Inowrocław
Pod koniec lat 60-tych na jordanku stała elektryczna karuzela a tu jej nie ma i w narożniku ulicy chyba była piwiarnia ale tego nie jestem pewien bo byłem za mały na małe piwo,wię zdjęcie dużo starsze
ANTYPIS
13:44, 2025-09-14
rolKI24.INFO | Inowrocław wieczorem
Mój Inowrocław to miasto lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych. Pełne kawiarnie , gdzie na miejsce przy stoliku trzeba było swoje odstać. Europa, Popularna, Zdrojowa, i Kolorowa na Narutowicza. W soboty pełne:Roma, Nad Stawkiem i nawet Po Lwem. Bezpieczne ulice, a gdy powiem, że w Solankach nawet o północy można było spacerować, to tylko moi rówieśnicy to wiedzą. No i w teatrze zawsze jakiś ciekawy spektakl można było obejrzeć, a nawet Opera Poznańska bywała. No ale komunistyczna milicja pieszo chodziła a dzisiejszej policji od siedzenia w samochodach to chyba się już odciski na pewnych częściach ciała się porobiły
Z Ina.
13:05, 2025-09-14