Zamknij

Nowa książka o Inowrocławiu. Premiera w ten piątek

Mirosław AmonowiczMirosław Amonowicz 09:11, 02.04.2024 . Aktualizacja: 10:08, 02.04.2024
  • Premiera najnowszej książki Łukasza Oliwkowskiego już w najbliższy piątek, 5 kwietnia.

  • Tego dnia o godz. 18:00 odbędzie się spotkanie autorskie w Muzeum im. Jana Kasprowicza.

  • Obowiązują wejściówki – do odebrania w sekretariacie instytucji.

Opowiedziana w powieści „EMET” historia jest wynikiem obserwacji poczynionych z okna sali lekcyjnej i dotyczy w dużej mierze wielokulturowych zawirowań dzielnicy otaczającej inowrocławskie III LO.

Oto krótki fragment recenzji poznańskiego krytyka i badacza literatury, profesora Instytutu Filologii Polskiej UAM:

„Emet Łukasza Oliwkowskiego jest powieścią o mieście. Mieście, z którego bogactwa nagromadzonych w historii sensów nie do końca zdają sobie zapewne sprawę sami jego mieszkańcy. Trzeba bowiem przenikliwego oka, aby dostrzec to, co pozostaje zakryte. Czytać miasto jak palimpsest. Pod jedną zewnętrzną warstwą skrywa się bowiem inna, wcześniejsza. Ta z kolei może przesłaniać poprzednią. Nie ulega wątpliwości, że Oliwkowski posiada tę zdolność czytania. Rozpoznawania ukrytych znaczeń. Nie jest to jedynie następstwem umiejętności patrzenia, w jednakim stopniu pozostaje wszak konsekwencją wiedzy czerpanej z archiwów. Dopiero połączenie tych dwu atrybutów pozwala osiągać zadowalające efekty. I tak niewątpliwie jest w przypadku "Emeta" Oliwkowskiego. Tu dostrzeżone znajduje uzupełnienie w przestudiowanym, a przeczytane zostaje potwierdzone w zobaczonym.

(…) "Emet" Łukasza Oliwkowskiego to powieść o mieście sprzed stu lat i jego zacnych mieszkańcach. Jednocześnie jednak to relacja na temat współczesnego Inowrocławia, tego, co skrywa i co godne wydobycia na światło dzienne. W zaproponowanym przez autora ujęciu ginie standardowy podział na centrum i prowincję. Prowincję stwarza bowiem brak pamięci. Czyni z niej ziemię jałową. Dla Oliwkowskiego jego miasto pozostaje zaś żyzną glebą.”

Jak mówi autor – „Emet" to efekt poukładania rozkruszonego alfabetu w całość opowieści, w sposób przenośny jak i dosłowny. Pracuję w liceum, które kiedyś obłożone było fragmentami żydowskich macew. Pamiętam rozkruszone kamienie tworzące parking. Utkwiła w pamięci litera „e” na jednym z kamieni. Patrzę – prawie codziennie - z sali lekcyjnej na osiedle, którego styl odróżnia się od innych miejsc miasta. Intryguje mnie szczególnie jeden z domów. Okazuje się, że budowane w jego przestrzeni relacje są niezwykle intrygujące. Interesuje mnie historia „wymazana”, bliska konkretnemu człowiekowi. Próbuję zauważyć w tej przestrzeni grę mitów, archetypów, koincydencji, toposów, tworzenie się dziwnych konstelacji osób, wydarzeń i miejsc. Tylko literatura pozwala na wyeksponowanie tych humanistycznych sieci – emocji, przestrzeni, traum, ale też uniwersalnych europejskich idei – stąd wybór powieści jako gatunku.”

Warto przypomnieć, że to kolejna książka autora, w której ważną rolę odgrywa Inowrocław i jego okolice. Wcześniej ukazały się m.in. „Obroty miasta. Felietony i eseje o Inowrocławiu” (2019), „Trapezy i łzy. O najstarszej kulturze powiatu inowrocławskiego” (2020), czy „Terra incognita. Wokół inowrocławskich grodzisk” (2012/2014). Jednym z wielu motywów powstania „Emeta” była też międzynarodowa konferencja naukowa poświęcona architekturze Inowrocławia. Spotkanie to – z udziałem profesorów z Polski, Niemiec, Włoch i Szwajcarii – odbyło się w 2016 roku w auli III LO i nosiło tytuł „Znaki Miasta”.

Książka ukaże się w ramach wydawnictwa Muzeum im. Jana Kasprowicza w Inowrocławiu. „EMET” ukaże się dzięki wsparciu Urzędu Marszałkowskiego w Toruniu, Starostwa Powiatowego oraz Kujawskiego Centrum Kultury.

Prezentujemy początek powieści przeczytany przez Alka Pawlikowskiego, znanego w Polsce lektora.

 

[CGK]4558[/CGK]

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
0%