Dopiero zdecydowana reakcja policjanta z Miejskiej Komendy Policji w Bydgoszczy, który był w czasie wolnym od służby oraz innych uczestników ruchu, zakończyła się jego ujęciem i przekazaniem kierowcy mundurowym.
- Coraz częściej słyszymy o reakcjach innych kierowców na nietrzeźwych uczestników ruchu. Bywa, że jest to tylko sygnał na policję, by ta sprawdziła trzeźwość. Niekiedy jednak inni uczestnicy ruchu uniemożliwiają takiemu kierowcy dalszą jazdę. Tak właśnie było w tym przypadku. Wczoraj zarzuty kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości usłyszał 37-letni mieszkaniec Janikowa - informuje Izabella Drobniecka z Komendy Powiatowej Policji w Inowrocławiu.
Do zdarzenia doszło w Nowy Rok około 16.00. Jeden z policjantów wydziału do walki z przestępczością gospodarczą i korupcją bydgoskiej komendy, będąc w czasie wolnym, jechał toyotą w kierunku Inowrocławia. Wraz z kobietą kierującą tym pojazdem, nagle zauważyli, że od strony Janikowa w stronę Inowrocławia jedzie srebrny opel z licznymi uszkodzeniami pokolizyjnymi. Ponadto samochód ten wlókł pod spodem energochłonną barierkę, co powodowało, że spod kół aż szły iskry.
Jadący toyotą ruszyli za oplem i powiadomili o sytuacji dyżurnego w Inowrocławiu, przekazując swoje spostrzeżenia. Za uszkodzonym samochodem jechali też dwaj inni kierowcy, którzy byli najwyraźniej zaniepokojeni tym, co widzą. Jak się później okazało, oni również powiadomili policję.
Gdy opel wjechał na ul. Rakowicza w Inowrocławiu, spod pojazdu odczepiła się ciągnięta barierka. Dlatego jadący za nim mercedes zatrzymał się, a jego pasażer dla bezpieczeństwa usunął ją natychmiast z drogi. Po chwili kierowca opla zatrzymał się, a zaraz za nim stanęła toyota. Podróżujący nią policjant i kobieta wysiedli z auta, podbiegli do niego i uniemożliwili mężczyźnie, od którego wyraźnie czuć było alkohol, oddalenie się.
Dołączyli też do nich osoby jadące mercedesem, które wcześniej widziały kolizję opla z barierkami. Chcieli wówczas udzielić kierowcy pomocy, ten jednak z impetem odjechał. Mężczyźni, podejrzewając, że kierowca jedzie po alkoholu, ruszyli za nim, chcąc go zatrzymać.
Ostatecznie wezwany na miejsce patrol „drogówki” skontrolował stan trzeźwości 37-latka. Ten miał ponad 3 promile alkoholu w organizmie. Policjanci zatrzymali jego prawo jazdy. Mężczyzna odpowie za spowodowanie kolizji drogowej. Poniesie również konsekwencje kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości, za co grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności.
Słowa podziękowania należą się uczestnikom ruchu, którzy interweniowali w tej sprawie.
? Policja udaremniła dwie próby samobójcze. Gdzie szukać pomocy?
Parkowanie po inowrocławsku. Najnowsze zdjęcia straży miejskiej
? Po pijanemu śmigał na quadzie, a to nie koniec...
[CGK]4350[/CGK]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Festiwal Ino Rytmy 30 października. Oto szczegóły
Wincy wincy igrzysk dla gawiedzi. Ch... z miejscami pracy i rozwojem miasta
Bronek
16:10, 2025-10-08
Mamy „Przyjazny Urząd 2025”. Ale nie za darmo...
Mają rozmach, ....
Stefan Siarzewski
15:53, 2025-10-08
Mamy „Przyjazny Urząd 2025”. Ale nie za darmo...
a ja byłem lepszy! dyplomu Oksfordu nie kupiłem a i tak wszyscy we mnie widzieli angielskiego lorda! i prezesem Banku Zbożowego byłem, i kanclerski łeb miałem! ha!
nikodem dyzma
11:00, 2025-10-08
Mamy „Przyjazny Urząd 2025”. Ale nie za darmo...
Znasz takie pojęcie jak symetryzm?
Do lekarza
10:10, 2025-10-08