Bez uprawnień na Kawasaki. Młody motocyklista zatrzymany

• Sezon motocyklowy dopiero się rozkręca, ale już teraz policjanci przypominają o podstawowych obowiązkach każdego kierowcy jednośladu.

• Prawo jazdy odpowiedniej kategorii, obowiązkowe ubezpieczenie oraz aktualne badania techniczne to absolutne minimum, bez którego nie warto wsiadać na motocykl.

• Ich brak może skutkować poważnymi konsekwencjami prawnymi.

Przekonał się o tym 24-letni mieszkaniec powiatu konińskiego, który został zatrzymany do kontroli drogowej w Strzelnie na ulicy Powstania Wielkopolskiego.

Mężczyzna poruszał się motocyklem marki Kawasaki Ninja, mimo że nie posiadał wymaganych uprawnień do kierowania tego typu pojazdem. Sprawa nie zakończy się na mandacie – policjanci skierują wniosek o ukaranie do sądu, który obligatoryjnie nałoży zakaz prowadzenia pojazdów oraz wymierzy dotkliwą grzywnę.

– Kierowanie motocyklem bez odpowiednich uprawnień to poważne wykroczenie, które może prowadzić do tragedii na drodze. Apelujemy do wszystkich kierowców o rozsądek i przestrzeganie przepisów – podkreślają policjanci.

Policja przypomina także, że jazda bez kasku ochronnego, zarówno przez kierowcę, jak i pasażera, jest surowo zabroniona. Kask musi spełniać określone normy bezpieczeństwa – jego brak to nie tylko ryzyko dla zdrowia, ale również mandat w wysokości 100 zł i 5 punktów karnych.

Na drodze nie jesteśmy sami. Każdy, kto wsiada za kierownicę – niezależnie od tego, czy prowadzi samochód, czy motocykl – bierze odpowiedzialność za życie i zdrowie swoje oraz innych uczestników ruchu drogowego.

Pogoda na Wielkanoc. Jak będzie w Inowrocławiu? Czytaj więcej

Zobacz także