Zamknij
KI24.INFO:

W Przyjezierzu zlokalizowano grobowiec sprzed 5500 lat!

Mirosław Amonowicz Mirosław Amonowicz 19:08, 28.12.2025 Aktualizacja: 19:11, 28.12.2025
Skomentuj Na zdjęciu: Rekonstrukcja grobowca wykonana przez AI. Fot. Łukasz Oliwkowski Na zdjęciu: Rekonstrukcja grobowca wykonana przez AI. Fot. Łukasz Oliwkowski

To już kolejne odkrycie tego typu. Równo rok temu udało się trafić na ślady monumentalnego grobowca wraz z kamieniami należącymi do jego umocnień. Tym razem, w znanej turystycznej miejscowości – w Przyjezierzu – także znaleziono jeden z takich obiektów. Ponownie odkrycia dokonał Łukasz Oliwkowski, tym razem z żoną Elizą. Wcześniej dotarł pioniersko do większości z tych najstarszych wciąż widocznych śladów dawnej kultury.

„Wciąż pozostaję pod wrażeniem rozmachu kultury – zwanej kulturą pucharów lejkowatych – która stawiała te obiekty prawie 6 tysięcy lat temu, a więc dużo wcześniej niż budowano piramidy czy tym bardziej słynny krąg megalityczny w Stonehenge. W powiecie inowrocławskim śladów tych obiektów jest ok. 15, niektóre dobrze zachowane. Jeszcze większe nagromadzenie mamy w powiecie mogileńskim. Tylko na pograniczu mogileńskiego i konińskiego jest ich 56! Ten w Przyjezierzu na mapach LiDAR widziałem już dawno. Brakowało czasu, żeby wybrać się na spokojny spacer po lesie i go namierzyć. Wbrew pozorom to dość proste, trzeba jedynie wiedzieć, czego się szuka. Najczęściej te monumentalne pozostałości dawnej kultury budowano w grupach kilku grobowców; ten drzemie samotnie, choć zauważyłem na skanie, że w odległości około pół kilometra jest kolejny.”

Konstrukcja przy jeziorze Ostrowskim ma około 90 metrów długości, 20 metrów szerokości w czole (czyli w części, gdzie znajdowało się wejście do wnętrza) i ok. 2 metry wysokości. Jest świetnie widoczny w terenie, szczególnie o tej porze roku. Zorientowany jest symbolicznie – w linii wschód–zachód, „ogonem” w stronę jeziora. Jeśli chodzi o obstawę kamienną, założyć można, że albo została przez tysiąclecia rozebrana w różnych celach, albo kryje się wciąż pod ziemią. To właśnie dzięki obstawom z potężnych głazów – i lasom – te fenomeny pradziejów są wciąż obecne. Jeszcze Oskar Kolberg w połowie XIX wieku pisał, że na Kujawach tzw. „żale” znajdowały się w pobliżu wielu miejscowości. Trochę wcześniej hrabia Edward Raczyński wspominał, że niekiedy te tajemnicze budowle tworzyły w tych okolicach całe „kamienne miasta” zmarłych.

Minęły 73 lata od ukazania się pierwszej książki na temat fenomenu pradziejowego, jakim są grobowce megalityczne kultury pucharów lejkowatych. Oczywiście zainteresowanie tą zagadką przeszłości jest dużo starsze i przyjęło charakter poszukiwań archeologicznych już w drugiej połowie XIX wieku. Pierwszą metodykę badań nad grobowcami kujawskimi opracował w 1936 roku Konrad Jażdżewski. Z nazwiskiem tego profesora wiąże się najsłynniejszy w Polsce zespół grobowców megalitycznych w Wietrzychowicach w pobliżu Izbicy Kujawskiej. Badania nad potężnymi grobowcami sprzed tysięcy lat trwały przez cały XX wiek, choć warto zaznaczyć, że pokonano w tym czasie drogę od mitów i zabobonów dotyczących „grobów olbrzymów” do rzeczowego, merytorycznego opisu niezwykłego zjawiska. Prawdziwy przełom w zlokalizowaniu tych najstarszych i wciąż widocznych śladów ludzi sprzed tysięcy lat nastąpił po upowszechnieniu technologii lotniczego skanowania laserowego powierzchni ziemi (LiDAR). Okazało się wówczas, że grobowce megalityczne zostały przechowane przez lasy. W ten sposób natrafiono również na ślad bardzo intrygujących obiektów w lesie w pobliżu Miradza. Niedawno powstała tam ścieżka dydaktyczna dedykowana temu fenomenowi – Łukasz Oliwkowski brał udział przy jej opisie. Odbyło się już łącznie kilka spotkań naukowych związanych z grobowcami, również z obecnością Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków.

Ludzie kultury pucharów lejkowatych, którzy żyli na tych ziemiach około 6 tysięcy lat temu, w sposób rewolucyjny rozwinęli podstawy cywilizacji. Udoskonalili rolnictwo, uprawę roślin, hodowlę zwierząt, rybołówstwo, tkactwo, garncarstwo i szereg innych dziedzin będących podstawą prężnego funkcjonowania społeczeństwa. Jako pierwsi na świecie posługiwali się zaprzężonym w woły wozem kołowym. Używali radła i krzemienia, którym handlowali na setki kilometrów. Co ważne – na pewno posiadali rozwiniętą kulturę symboliczną i system wierzeń. Musieli znać podstawy matematyki i astronomii. Warto zaznaczyć, że nie były to pierwsze grupy rolnicze o wyrazistej strukturze społecznej – przed nimi żyły w pobliżu ludy należące m.in. do kultury ceramiki wstęgowej rytej oraz brzesko-kujawskiej. Ci ostatni wznosili charakterystyczne duże domy w kształcie trapezów. Około 5500 lat temu ludność kultury pucharów lejkowatych zaczęła budować monumentalne grobowce – nasypy ziemne, otoczone wielotonowymi głazami (co ciekawe, również w kształcie trapezów). Dzisiejszy las w Miradzu stał się przestrzenią sakralną – cmentarzyskiem – gdzie takich grobowców powstało szczególnie dużo. Postawić można mocną tezę, że jest to największe na terenie Polski skupisko grobowców megalitycznych; posiada też zupełnie unikatowe formy przestrzennego, geometrycznego zorientowania grobowców.

Od dziś grobowiec zlokalizowany w Przyjezierzu można wpisać w spacer edukacyjny po okolicznym lesie.

[ZT]55434[/ZT]

 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze
0%