Zakład Karny w Inowrocławiu przekazał nakrętki dla Piotrusia, chorego na dystrofię mięśniową ucznia Szkoły Podstawowej Integracyjnej. Przez najbliższy rok zbierane będą na zakup sprzętu oraz rehabilitację chłopca. Jeden wózek inwalidzki to w „przeliczeniu na nakrętki” 10 opróżnień wypełnionego serca.

Jednostka penitencjarna w Inowrocławiu dysponuje 346 miejscami dla osób pozbawionych wolności. Tam gdzie dużo ludzi tam zwykle jest dużo odpadów, a wówczas pojawia się problem. Ważną rolę spełniają tu wychowawcy i terapeuci zaszczepiając w swoich podopiecznych postawę proekologiczną. Skazani biorą udział w programach readaptacyjnych dotyczących ochrony środowiska takich jak np. „Ekologia w życiu człowieka”. Na co dzień odpady są segregowane. Do oddzielnych pojemników trafiają także plastikowe kapsle i nakrętki od napoi.

- Po opróżnieniu pojemników rozlokowanych w oddziałach mieszkalnych dla skazanych - uzbierała się całkiem pokaźna ilość nakrętek. Pierwsze (i z pewnością nie ostatnie) worki z nakrętkami powędrowały do pojemnika w kształcie serca. Głównym celem zbiórki nakrętek jest pomoc Piotrkowi. Nie jest to jednak jedyna wartość tej akcji. Promowanie ekologii i recyclingu jet ważne nie tylko dla nas, ludzi żyjących obecnie ale przede wszystkim dla tych, którzy będą na ziemi w przyszłości. Funkcjonariusze Zakładu karnego dopatrują się jeszcze jednego aspektu w tej akcji. Osoby pozbawione wolności przebywające w Zakładzie Karnym mogą poczuć, że mimo ograniczeń robią coś dobrego dla innych i że nic ich to nie kosztuje. Pozornie mała rzecz jaką jest nakrętka może sprawić, że zmienimy świat na lepszy - mówi ppor. Krzysztof Spała, rzecznik prasowy dyrektora Zakładu Karnego w Inowrocławiu.

[ZT]16543[/ZT]