[FOTORELACJANOWA]5158[/FOTORELACJANOWA]
Pan Raczkowski od 1968 roku nieprzerwanie kieruje orkiestrą, która stała się nieodłącznym elementem kulturalnego krajobrazu Inowrocławia.
Dzięki jego zaangażowaniu i pasji zespół zdobył liczne nagrody na ogólnopolskich festiwalach i konkursach orkiestr dętych, promując miasto zarówno w kraju, jak i za granicą.
W trakcie swojej kariery Zbigniew Raczkowski pełnił również funkcje w zarządzie Polskiego Związku Chórów i Orkiestr w Bydgoszczy oraz inicjował występy dla Domu Spokojnej Starości w Inowrocławiu. Jego działalność obejmowała oprawę muzyczną wielu ważnych wydarzeń miejskich o charakterze patriotycznym i kulturalnym.
W uznaniu zasług, pan Raczkowski został wcześniej odznaczony m.in. Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, Złotym Krzyżem Zasługi oraz Odznaką „Zasłużony dla kultury polskiej”.
[ZT]47002[/ZT]
[ZT]47001[/ZT]
[ZT]47000[/ZT]
Ciekawy22:56, 10.03.2025
Czy ktoś podpowiedział włodarzowi, jak się zachować w poszczególnych momentach tej uroczystości?
Brawa08:44, 11.03.2025
Brawa dla Zasłużonego Mieszańca Inowrocławia 🤩
Tej kapliczki już nie ma w tym miejscu
Pana Władka (Klapkę) poznałem osobiście przy okazji pogrzebów moich dziadków i mamy. Był przyjacielem mojego dziadka. Kostnica to nie kaplica. Kaplice cmentarne są na cmentarzach. A budynek był zbudowany na przełomie lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych dziewiętnastego wieku, łącznie z budową szpitala. Posiadał pomieszczenie do przechowywania i przygotowania zwłok do pochówku.
Z Ina
10:35, 2025-06-30
Kolizja osobówki z autobusem miejskim. jedna osoba posz
A na miejscu pojawili się też policjanci w cywilu i dokładnie sprawdzali autko i jadących nim. Coś chyba przy okazji wyszło innego.
Andwoj
09:53, 2025-06-30
Tej kapliczki już nie ma w tym miejscu
Jaka kapliczka. To po prostu szpitalna kostnica. "Ciekawy" był widok z okna sali fizyki ówczesnej Szkoły podstawowej Nr 7 ( później tzw. "Żerom") , kiedy na szpitalnym wózku transportowano tam zwłoki. Jednak chyba na wniosek nauczyciela fizyki śp. Iglińskiego okna zamalowano do połowy. A w kostnicy oczywiście "rządził" niezapomniany pan Klapka , znany szpitalny żartowniś.
Z Ina.
08:23, 2025-06-30
Współcześnie to miejsce wygląda zupełnie inaczej
Przesmyk od Toruńskiej do Palcu Klasztornego. Później po lewej stronie zbudowano budynek Sanepidu, A po prawej od strony Placu Klasztornego inowrocławska drukarnia , najpierw "Dziennika Kujawskiego" , a po wojnie Inowrocławskich Zakładów Przemysłu Terenowego , potem Centrali Spółdzielczej ze wspaniałym dyrektorem Józefem Aleksandrowiczem. A z biblioteki na Placu Klasztornym prosto na Toruńską do Łężyka po ciacho.
Z Ina.
17:44, 2025-06-29