Do środy odczuwać będziemy wyraźny chłód (Tmax do 18 st.), ale zdecydowanie zimno zrobi się nocami i wcześnie rano (wyraźnie poniżej 10 st.). W środę przejściowo napłynie cieplejsze powietrze (Tmax do 21-22 st.), po czym w kolejnych dwóch dniach odczujemy nieprzyjemny chłód, dodatkowo w czwartek potęgowany przez silniejszy północno-zachodni wiatr. Zimniejsze powietrze napłynie za chłodnym frontem, który w nocy ze środy na czwartek przeniesie nam opady. Noce i poranki ponownie staną się zimne (Tmin lokalnie poniżej 7 st.), ale już noc z soboty na niedzielę będzie znacznie cieplejsza.
- Po niezbyt ciepłym, ale dość pogodnym piątku czeka nas bardzo ciepła sobota, z temperaturą maksymalną na poziomie 23 st. (na południu i w centrum Polski będzie nawet gorąco). Do tego często zaświeci słońce i będzie sucho, ale chwilami wietrznie. Z kolei w niedzielę kolejny front chłodny przyniesie spadek temperatury i okresami opady deszczu. Ciśnienie atmosferyczne będzie się wahać na lekko obniżonym poziomie. Podczas przemieszczania się wspomnianych frontów i wymian mas powietrza warunki biometeorologiczne będą niekorzystne - spadek sprawności psychofizycznej, osłabienie, nasilona nerwowość - informuje synoptyk Rafał Maszewski.
[ZT]17171[/ZT]
W najbliższym tygodniu pogoda dość często będzie sprzyjać wzrostowi stężenia i rozprzestrzenianiu się alergenów środowiskowych. Aktualnie w powietrzu największe zagrożenie stanowią zarodniki grzybów pleśniowych z rodzaju Cladosporium i Alternaria - stężenie wysokie (mogą się one rozwijać również w domach). Pokrzywa powoli kończy pylenie, ale stężenie jej pyłków utrzyma się na pograniczu średnim i niskim. Pyłki ambrozja i silnie uczulającej bylicy będą obecne w powietrzu w niskim stężeniu.
[PYLKI]1599416009720[/PYLKI]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz