Program Pracownicze Plany Kapitałowe to nowe rozwiązanie, które ma zachęcić Polaków do oszczędzania. Jako pierwsi musieli wdrożyć PPK w swoich firmach przedsiębiorcy zatrudniający co najmniej 250 pracowników. Uruchomienie programu oszczędnościowego wiąże się wieloma sprawami organizacyjnymi i wyborem instytucji zarządzającej kontami pracowników.
PPK to program, który zakłada gromadzenie środków finansowych na prywatnych kontach pracowników. Oszczędności mają pochodzić z trzech źródeł: od pracodawcy, zatrudnionego i od państwa. Składki w określonych w ustawie wysokościach mają być co miesiąc odprowadzane do wybranej instytucji finansowej, która będzie odpowiedzialna za ich przechowywanie i za prowadzenie indywidualnych kont pracowników. Zgromadzone w ten sposób oszczędności każdy uczestnik PPK będzie mógł wypłacić po ukończeniu 60 lat. Ustawa przewiduje również wcześniejszy odbiór pieniędzy, jednak tylko w określonych sytuacjach.
Pomimo tego, że program PPK dopiero zaczyna działać, już wprowadzono zmiany w przepisach. W najnowszym projekcie nowelizacji ustawy o PPK między innymi zniesiono limit 30-krotności podstawy wpłat w pracowniczych planach kapitałowych. Zmiana ta ma zachęcić pracowników do uczestnictwa w programie. Dodatkowo rozszerzono katalog zatrudnionych o osoby przebywające na urlopach wychowawczych lub pobierające zasiłek macierzyński albo zasiłek w wysokości zasiłku macierzyńskiego.
– Program PPK powstał, aby wesprzeć aktywnych zawodowo Polaków w oszczędzaniu na przyszłość. Gromadzone środki mają być własnością pracowników, jednak będą mogli oni z nich skorzystać dopiero po 60. roku życia – wyjaśnia ekspert PPK.info, portalu o Pracowniczych Planach Kapitałowych. – Najwięcej obowiązków związanych z programem ustawa nakłada na pracodawców. Muszą oni zająć się wyborem instytucji finansowej, podpisaniem umów, a także dostosowaniem odpowiednich działów do nowych przepisów. Ich obowiązkiem jest także poinformowanie pracowników o tym, jak i od kiedy zacznie działać PPK. Niedostosowanie się do nowych regulacji jest zagrożone karą w wysokości 1,5% wartości funduszu wynagrodzeń w poprzednim roku obrotowym – przypomina przedstawiciel PPK.info.
Ustawa PPK zakłada, że to pracodawca jest odpowiedzialny za wybór instytucji finansowej, która będzie prowadziła konta pracowników. W tej sprawie powinien się porozumieć ze związkami zawodowymi lub z reprezentacją zatrudnionych. Jednak w sytuacji, gdy pomiędzy pracodawcą a pracownikami nie dojdzie do porozumienia w określonym terminie, wtedy przedsiębiorca może dokonać wyboru samodzielnie.
Umowę o zarządzanie i prowadzenie kont PPK podmiot zatrudniający może podpisać z taką instytucją finansową jak Fundusz Inwestycyjny, Fundusz Emerytalny lub Zakład Ubezpieczeń. Wszystkie instytucje, które będą odpowiedzialne za środki PPK, muszą figurować w ewidencji PPK (obecnie jest ich 20) i spełniać określone w ustawie wymagania. Instytucja taka musi mieć przynajmniej 3 lata doświadczenia w zarządzaniu funduszami inwestycyjnymi typu otwartego lub funduszami emerytalnymi. Natomiast Zakłady Ubezpieczeń muszą mieć minimum 3 lata doświadczenia w oferowaniu ubezpieczeń z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym. Dodatkowo instytucja finansowa, która będzie zarządzała PPK, powinna posiadać kapitał własny, a w przypadku ubezpieczycieli środki własne, w wysokości co najmniej 25 mln zł (w tym minimum 10 mln zł w środkach płynnych). Instytucja musi również zarządzać odpowiednią liczbą funduszy lub subfunduszy zdefiniowanej daty.
Wybrane przez pracodawców instytucje finansowe, które zajmą się prowadzeniem kont pracowników, będą inwestowały otrzymane środki finansowe w fundusze inwestycyjne. Jednak zarządzać oszczędnościami mogą na różne sposoby. Warto podkreślić, że do każdego uczestnika PPK zostanie dostosowany poziom ryzyka inwestycyjnego. Przede wszystkim to ryzyko będzie dopasowane do wieku pracownika, który zdecydował się oszczędzać w PPK. Stąd właśnie bierze się nazwa fundusze zdefiniowanej daty. Wiek pracownika będzie decydował, jak i gdzie lokowane będą jego pieniądze.
Aktywa funduszy PPK obejmują dwie części: dłużną oraz kapitałową. Pierwsza z nich (dłużna) to środki lokowane w instrumentach o niskim poziomie ryzyka jak obligacje, bony skarbowe, listy zastawne czy też depozyty bankowe. Druga część (kapitałowa) będzie inwestowana w przedsięwzięcia obarczone większym ryzykiem jak na przykład akcje, ale jednocześnie gwarantujące wyższe zyski. Im młodszy pracownik, tym bardziej ryzykowne inwestycje będą stosowane w zarządzaniu jego oszczędnościami w PPK. Natomiast wraz ze zbliżaniem się uczestnika do granicy wieku 60 lat, stopniowo będą zwiększały się inwestycje bezpieczniejsze, ale i mniej zyskowne.
Wybór instytucji zarządzającej środkami PPK nie jest łatwy. Od niego zależy bezpieczeństwo, a także wysokość przyszłych oszczędności uczestników programu. W związku z tym, szukając odpowiedniej instytucji, pracodawca powinien dokonać dokładnej analizy ekonomiczno-prawnej przedstawionych ofert, biorąc jednocześnie pod uwagę opłaty i koszty związane z prowadzeniem kont PPK.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ki24.info. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Zapłacił 700 zł za śmiecenie na skwerze w centrum
Zapraszamy na błonie kamera jest obok kamery sterta śmieci i codziennie piją tego też nie widzi straż miejska
Ja30
17:58, 2025-07-01
Chciał tylko zawrócić… Zablokował całą drogę wojewódzką
Tępi tirowcy robią co chcą, nikt ich nie kontroluje. Dziś zablokował drogę jutro zamorduje z kilka osób, dostanie 500zl i 5 pkt. Państwo z tektury policja z kartonu. Ciekawe czy u Niemca by taki numer wywinął? Tam jak jest 50 to jadą 45 bo boję się niemieckiej drogówki, u nas kretyn ma 50, to jedzie na odcięciu. Idioci w tirach to najgorsze co może być na drogach.
Tom
16:26, 2025-07-01
Kolizja osobówki z autobusem miejskim. jedna osoba posz
Zastanawiające jest barak informacji co policja chce ukryć. Widziałem dwóch obcokrajowców którzy byli na miejscu zdarzenia, ilu ich tak na prawdę było co znaleziono widząc jak skrupulatne przeszukany był Mercedes przez policję.
XYZ
16:20, 2025-07-01
Chciał tylko zawrócić… Zablokował całą drogę wojewódzką
Powinni tępakowi dorzucić do zapłaty koszty akcji służb ratowniczych i strat niematerialnych osób, które przez tegovl kretyna straciły czas, nerwy i pieniądze na objazd do celu
Nie wierzę
13:14, 2025-07-01
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz