Teraz właśnie trwa nasilony handel, gdy mowa o sprzedaży ryb. Zdarza się, że w tym przedświątecznym okresie nie brakuje okazjonalnych handlarzy, którzy oferują niepełnowartościowy towar. Sprzedają go również bez wymaganych dokumentów.
Dlatego policja i Straż Rybacka kontroluje punkty handlu rybami. To wszystko w trosce o bezpieczeństwo i zdrowie kupujących.
- Działania tego typu są przeprowadzane po to, aby kupujący mieli pewność, że połowy pochodzą z legalnych źródeł, a przede wszystkim to, że ryby są zdrowe. Stąd kontrole prowadzone przez policjantów i strażników rybackich na miejskich targowiskach w całym inowrocławskim powiecie - mówi asp. szt. Izabella Drobniecka.
Osoby sprzedające ryby muszą okazać służbom faktury dotyczące pochodzenia ryb czyli wykazać legalność ich źródła, by klienci otrzymali pełnowartościowy towar.
Ważne jest również to w jakich warunkach sprzedający przechowują ryby, czy jest odpowiednia ilość lodu. Wynik dotychczasowych kontroli jest pozytywny, co cieszy.
- Przestrzegamy sprzedających, że łamanie przepisów w tym zakresie wiąże się z wysokimi karami pieniężnymi, odpowiedzialnością karną oraz przepadkiem towaru - podsumowuje asp. szt. Izabella Drobniecka.
- Działania tego typu są przeprowadzane po to, aby kupujący mieli pewność, że połowy pochodzą z legalnych źródeł, a przede wszystkim to, że ryby są zdrowe. Stąd kontrole prowadzone przez policjantów i strażników rybackich na miejskich targowiskach w całym inowrocławskim powiecie - mówi asp. szt. Izabella Drobniecka.