Zamknij
KI24.INFO:
Fot. Artur Szadkowski

KSK QEMETICA Noteć Inowrocław z nową energią w sezonie 2025/2026

Mirosław Amonowicz Mirosław Amonowicz 13:30, 10.10.2025

KSK QEMETICA Noteć Inowrocław z nową energią w sezonie 2025/2026

Nowy sezon, nowe wyzwania i nowe ambicje – koszykarze KSK QEMETICA Noteć Inowrocław rozpoczęli rozgrywki 1. ligi z jasno określonym celem: powtórzenie zeszłorocznego wyniku i awans do fazy play-off. O wyzwaniach stojących przed inowrocławskimi koszykarzami, perspektywami na przyszłość i znaczeniu tej dyscypliny sportu wśród społeczności lokalnej rozmawiamy z Michałem Rudnickim – Zastępcą Prezesa klubu KSK QEMETICA Noteć Inowrocław.

::addons{"type":"only-with-us", "color":"black"}

Panie Prezesie, jakie są cele sportowe KSK QEMETICA Noteć Inowrocław na nadchodzący sezon?

Michał Rudnicki: Cel sportowy postawiony przed drużyną to powtórzenie zeszłorocznego wyniku. Minimum 8 miejsce w tabeli i awans do play-off.

Jak drużyna jest przygotowana do rywalizacji – czy możemy mówić o wzmocnieniach kadrowych i organizacyjnych?

Michał Rudnicki: Jeśli chodzi o zmiany kadrowe to dokonaliśmy kilku zmian w składzie. Czy okazały się wzmocnieniem przekonamy się pod koniec sezonu. Zmieniły się też przepisy, od bieżących rozgrywek kluby mogą zatrudniać 2 zawodników zagranicznych. Stąd obecność w drużynie Dylana i Cama. Zmiany zaszły też w samej organizacji, poszerzyliśmy skład. Pani Natalia dba o sprawy organizacyjne i zarządza sekretariatem, a pan Artur, z którym współpracujemy już od wielu lat w pełnym wymiarze zajął się naszymi mediami klubowymi. To dwa duże wzmocnienia.

Czego kibice mogą się spodziewać w tym roku, jeśli chodzi o styl gry i atmosferę w hali?

Michał Rudnicki: Sportowo nie zaczęliśmy tego sezonu tak jak byśmy chcieli. Na szczęście wygraliśmy ważny mecz w Białymstoku i wszyscy liczymy na powrót na zwycięską ścieżkę. Chcemy grać twardo w obronie i szybko w ataku. Dziękujemy naszym kibicom, że są z nami na dobre i na złe. Jestem przekonany, że przyniesiemy im wiele radości.

Jak wyglądały przygotowania i praca organizacyjna w przerwie między sezonami?

Michał Rudnicki: Tegoroczna przerwa między sezonami była dla nas wyjątkowo pracowita. Wydawało się, że przystąpimy do tegorocznych rozgrywek z budżetem nieco niższym niż rok wcześniej, jednak dzięki pracy wykonanej latem przez sztab ludzi w klubie udało się pozyskać do współpracy szereg nowych podmiotów co zaowocowało tym, że w bieżących rozgrywkach nasz budżet jest stabilny a klub pozostaje w pełni wypłacalny i transparentny finansowo. Co więcej mogliśmy pozwolić sobie na zakontraktowanie drugiego obcokrajowca.

[CGK]5254[/CGK]

Jak Pan Prezes ocenia rolę koszykówki w Inowrocławiu i regionie kujawsko-pomorskim?

Michał Rudnicki: Uważam, że w naszym regionie koszykówka to zdecydowanie najpopularniejszy sport. W Toruniu i Włocławku mamy drużyny ekstraklasowe, Inowrocław i Bydgoszcz grają w 1. Lidze, a mamy jeszcze Kruszwicę i Mogilno na 2. ligowych parkietach. W Inowrocławiu koszykówka to bardzo poważna sprawa. Mamy ekstraklasowe tradycje, kibice to pamiętają, poprzeczka wisi wysoko. Robimy wszystko, żeby nawiązać do tej historii. Dodatkowo w Inowrocławiu nie ma innych sportów z ligą na szczeblu centralnym co sprawia, że oczy wszystkich mieszkańców zwrócone są na Noteć. Czujemy dużą odpowiedzialność, ale też jesteśmy dumni, że możemy reprezentować nasze miasto w pierwszej lidze.

Co wyróżnia lokalnych kibiców i czy widzi Pan szczególną więź społeczności z klubem?

Michał Rudnicki: Nasi kibice są wyjątkowi. Okazują nam wsparcie i dopingują do jeszcze lepszej pracy. Ta więź z klubem jest widoczna na każdym meczu wyjazdowym. Kibice jeżdżą za drużyną nawet na najbardziej odległe wyjazdy. Jeśli chodzi o mecze domowe to mamy najwyższą frekwencję w lidze, najwięcej sprzedanych karnetów w lidze. Jest dla kogo się starać.

Jaką rolę odgrywa koszykówka w życiu mieszkańców Inowrocławia? Czy klub widzi siebie jako element budowania lokalnej tożsamości i wspólnoty?

Michał Rudnicki: Klub jest elementem lokalnej tożsamości i kultury. Noteć to nie tylko drużyna seniorów i wszystko co związane z jej meczami. To dzielenie czasu z lokalną społecznością, wizyty koszykarzy w szkołach i przedszkolach, praca z młodzieżą, organizacja stref kibica i szereg innych aktywności, które staramy się wykonywać.

Jakie znaczenie dla funkcjonowania i rozwoju klubu ma wsparcie z Funduszu Wsparcia Inicjatyw Społecznych QEMETICA? W jaki sposób te środki przekładają się na codzienną działalność, zarówno sportową, jak i społeczno-edukacyjną?

Michał Rudnicki: Dla nas QEMETICA to największy mecenas klubu a Fundusz Wsparcia Inicjatyw Społecznych QEMETICA Soda Polska to kluczowy element dotyczący działalności społeczno-edukacyjnej. Dzięki wsparciu Funduszu stać nas na realizacje szeregu aktywności, na które w innej sytuacji nie mielibyśmy zwyczajnie środków. Dzięki temu wsparciu mogliśmy rozpocząć cykl spotkań z psycholożką sportową. Zorganizowaliśmy je dla rodziców dzieci grających w klubie, spotkały się z bardzo dobrym przyjęciem. Rodzice przybyli licznie, byli bardzo zaangażowani, co tylko utwierdza nas w przekonaniu jak takie działania są potrzebne.  Jeśli chodzi o aspekt sportowy to dzięki Funduszowi byliśmy w stanie zakupić trenerom do pracy nowoczesne laptopy oraz najwyższej klasy oprogramowanie analityczne pozwalające jeszcze dokładniej przyglądać się naszej grze oraz naszych rywali.

Jakie działania prowadzi klub, aby zachęcać dzieci i młodzież do uprawiania koszykówki?

Michał Rudnicki: Praktycznie cały czas prowadzimy nabór do sekcji koszykówki. Postawiliśmy sobie za cel tworzenie co roku jednej drużyny dziecięcej, jak do tej pory sumiennie wywiązujemy się z tego zobowiązania. W klubie regularnie trenuje ponad setka dzieci. Zachęcamy je do tego poprzez liczne działania polegające m.in. na wizytach w szkołach i przedszkolach. Staramy się docierać poprzez klubowe media, w kinie przed seansem można zobaczyć clip zachęcający do dołączenia do naszych drużyn. Myślę, że największą zachętą dla dzieci jest obecność na meczach pierwszoligowej drużyny i chęć podążania śladem swoich idoli. Jesteśmy dumni z faktu, że duża część publiczności na meczach Noteci to dzieci i młodzież w klubowych barwach.

Dziękujemy za rozmowę i życzymy powodzenia!

::addons{"type":"only-with-us", "color":"white"}

[ZT]52974[/ZT]

 

Dodaj komentarz

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
0%