Po pierwszym wyjazdowym zwycięstwie Qemetica Noteć wraca do Inowrocławia, gdzie powalczy o premierowy triumf przed własną publicznością. Rywalem biało-niebieskich będzie Enea Basket Poznań. Początek spotkania w sobotę o godzinie 20:00.
Początek sezonu nie ułożył się po myśli podopiecznych trenera Przemysława Łuszczewskiego, jednak przełamanie przyszło w starciu z Żubrami Białystok. Teraz przed Notecią kolejne wyzwanie – Enea Basket Poznań.
Poznanianie rozpoczęli sezon w bardzo wyrównany sposób – w czterech meczach dwa razy zwyciężyli i dwa razy przegrali. Identycznie prezentują się ich wyniki u siebie i na wyjazdach – po jednym triumfie i jednej porażce.
Zgromadzone 6 punktów daje im 7. miejsce w tabeli, a na obcych parkietach zdobywają średnio 82,5 punktu na mecz.
W przerwie między sezonami w zespole z Poznania zaszło wiele zmian kadrowych. Na stanowisku trenera Marcina Klozińskiego zastąpił Przemysław Szurek.
Z klubu odeszło kilku zawodników, którzy grali w Poznaniu od awansu do 1. ligi Pekao S.A., w tym najlepszy strzelec poprzedniego sezonu – Piotr Wieloch.
To spotkanie będzie szczególne dla Kacpra Mąkowskiego, który do Qemetica Noteci dołączył właśnie z Enei Basketu.
Zespół opuścili również: Arkadiusz Adamczyk (SKS Starogard Gdański), Wojciech Fraś (Kotwica Kołobrzeg), Wiktor Paczkowski (Sokół Międzychód) i Rafał Szpakowski (Żubry Białystok).
Zarząd poznańskiego klubu był jednak aktywny – do drużyny dołączyli m.in. James Washington (znany z gry w Inowrocławiu), DeAnte Barnes (Kosz Ciepłomax Kompaktowy Pleszew), Tobiasz Dydak (Śląsk Wrocław) i Andrzej Krajewski (Decka Pelplin).
Pomimo odejścia Piotra Wielocha, w składzie pozostali kluczowi zawodnicy: Mikołaj Stopierzyński i Michał Samsonowicz.
Najlepszym strzelcem Enei Basketu jest obecnie James Washington, który zdobywa średnio 14 punktów na mecz i ma na koncie 20 asyst (średnio 5 na spotkanie).
W kategorii zbiórek liderem jest Andrzej Krajewski, notujący średnio 7 zbiórek na mecz (łącznie 27).
Poznaniacy plasują się również w czołówce ligi pod względem skuteczności rzutów za 3 punkty – zajmują 5. miejsce. Świetnie radzi sobie Mikołaj Stopierzyński, który trafia zza łuku ze skutecznością 57,1%, co daje mu drugą pozycję w całej lidze. Qemetica Noteć także ma swojego reprezentanta w tej klasyfikacji – Mikołaj Styczeń zajmuje 5. miejsce, trafiając prawie 55% rzutów za trzy.
W poprzednim sezonie oba zespoły podzieliły się zwycięstwami – w Inowrocławiu triumfowała Qemetica Noteć, a w Poznaniu lepsza była Enea Basket.