Rada Powiatu Inowrocławskiego na wczorajsze sesji przegłosowała zamiar likwidacji Bursy Szkolnej nr 1. Na nic zdały się protesty rodziców i łzy uczniów. Radni przyjęli uchwałę będącą pierwszym krokiem w kierunku zamknięcia placówki.
Głosami 16 radnych koalicji PSL-SLD Rada Powiatu Inowrocławskiego przegłosowała uchwałę o zamiarze likwidacji Bursy Szkolnej nr 1. Przeciwko byli radni PO, PiS i Porozumienia Ryszarda Brejzy. Na sesji pojawili się też uczniowie korzystający z internatu i ich rodzice, którzy wręczyli wiceprzewodniczącemu rady Ireneuszowi Beśce petycję z prośbą o nielikwidowanie placówki. - To nasz dom. Miejcie na uwadze nasze dobro - apelował Tomasz Wojciechowski, uczeń II LO. Młodzież stworzyła też w popularnym serwisie społecznościowym wydarzenie "Młodzi mówią stanowcze NIE likwidacji bursy!!!". Udział w proteście zadeklarowało już prawie 1300 internautów.
Radni zapewniali, że decyzja o zamiarze likwidacji bursy wcale nie oznacza jej zamknięcia. Według nich jej prowadzeniem może zająć się chociażby organizacja pozarządowa. Istnienie bursy w obecnej postaci i formie jest, jak zgodnie twierdzą radni koalicji PSL-SLD, ekonomicznie nieuzasadnione. - Mimo subwencji na każdego ucznia korzystającego z bursy, do każdego z nich rocznie powiat inowrocławski dopłaca dodatkowe 9 700 złotych. Te pieniądze pochodzą ze środków własnych powiatu. Wynika to m.in. z kosztów utrzymania 16 stanowisk pracy - 6 wychowawców i 10 pracowników obsługi i administracji. Powiatu na to nie stać. W skali roku to 600 tysięcy złotych, które moglibyśmy przeznaczyć na sport, czy inne ważne cele - uzasadnia wynik głosowania radny Jacek Olech, i dodaje: - Około 80% młodzieży w bursie ma stały adres zamieszkania poza powiatem inowrocławskim. Złożyłem więc na ręce Starosty propozycję, by ten wystąpił z zapytaniem do właściwych starostów o ewentualną dobrowolną deklarację dopłat do kosztów utrzymania młodzieży pochodzącej z terenów innych powiatów. W przypadku pozytywnej deklaracji ze strony starostów, mógłby to być element pozwalający na zachowanie dotychczasowych zasad funkcjonowania bursy.
Według Józefa Ratajczaka, szefa powiatowej oświaty, budynek bursy nie będzie w żaden sposób przeznaczony na działalność komercyjną, bo pozostanie w zasobach powiatu i wykorzystany ma być na cele związane z oświatą lub inną działalnością powiatu jako jednostki samorządowej.
Za przyjęciem uchwały głosowali: Andrzej Antoniewicz, Ireneusz Beśka, Piotr Czarnolewski, Włodzimierz Figas, Edyta Gadacz, Krystyna Gawron-Fiedorow, Feliks Kryszak, Mirosława Kucol, Longin Marciniak, Mariusz Markowski, Jacek Olech, Bogumiła Pęczkowska, Andrzej Sieradzki, Marek Szubarga, Jacek Zalesiak i Franciszek Żak.
Przeciwko przyjęciu uchwały głosy oddali: Jerzy Gawęda, Marek Gerus, Marek Kościński, Jacek Nijak, Gustaw Nowicki, Wiesława Pawłowska, Henryk Procek, Piotr Strachanowski, Mieczysław Szczygieł, Jacek Tarczewski.
Do sprawy będziemy wracać na bieżąco.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz