Goplania Inowrocław domowym meczem z Pałuczanką Żnin kończyła 5. kolejkę rozgrywek piłkarskiej A-klasy.

Po trzech porażka z rzędu na rozpoczęcie rundy jesiennej i po zmianie trenera, w poprzednim meczu nastąpiło przełamanie złej passy. Kibice liczyli dziś na drugie zwycięstwo i 3 punkty na koncie Biało-Niebieskich.

[FOTORELACJA]3224[/FOTORELACJA]

Pierwsza połowa spotkania na stadionie przy ul. Orłowskiej stosunkowo wyrównana, choć więcej okazji podbramkowych miała drużyna gości. Obyło się jednak bez utraty bramek, mimo kilku niepewnych interwencji naszego bramkarza.

Do gwizdka utrzymał się bezbramkowy remis. Zamiast goli, kibice zobaczyli sporo żółtych kartek pokazywanych przez sędziego zawodnikom po obu stronach.

Po przerwie aż do 75. minuty wszystko wskazywało, że obie ekipy podzielą się punktami. Na nasze szczęście, po faulu w polu karnym, sędzia dyktuje jedenastkę. Tę na bramkę pewnie zamienia Arkadiusz Makowiecki. 

Mecz kończy się skromnym, jednobramkowym prowadzeniem Goplanii

3 punkty dopisujemy do stanu posiadania inowrocławian. Dwie wygrane pozwoliły na awans na 8. miejsce w tabeli.

Kolejny mecz już za tydzień. Podopieczni trenera Dawida Jasińskiego zmierzą się z rezerwami Pogoni Mogilno.

[ZT]26407[/ZT]

[CGK]4265[/CGK]