HiPoKaMP to efekt muzycznych poszukiwań dokonywanych poza regularną działalnością w innych projektach. Reżyser projektu – Maciej – przedstawia w HiPoKaMPie – instrumentalną opowieść, która zdradza fascynację rockiem progresywnym. Dynamika na płycie jest jednak dość spora – słychać rozrzut muzyczny: od art-rocka poprzez mocniejsze hardrockowe dźwięki, aż do - chwilami - ambientu. Intryguje z pewnością nazwa projektu – hipokamp to ta (dość mała) część mózgu nazywana kiedyś Rogiem Amona, która odpowiada za pamięć i uczenie się. Jej uszkodzenie (człowiek posiada po jednym na każdą półkulę) całkowicie zaburzyłoby proces poznawania, ale także orientacji w przestrzeni. Stąd w nagraniach niekiedy wprowadzane świadomie zamieszanie, nagłe zwroty akcji, szukanie głównego motywu.
HiPoKaMP II jest już nagrany i zrealizowany. Duet (Maciej – gitary, bas, inst. klawiszowe i Łukasz – perkusja) odsłania rozdziały muzycznej książki – w sieci pojawiły się już dwa nagrania z płyty. Zapraszamy do posłuchania. Klip do drugiego utworu przygotował czternastoletni Natan.
Zdziwiony Dżony12:20, 11.07.2019
I to ma być muzyka innowacyjna, wyjątkowa? Na prawdę nie wiem jak daleko posunie się Amon Tobin w zakresie promowania każdego owocu drzewa Oliwnego. Osobiście uważam, że zmiany tempa utworów są bardzo słabe a ambient, o którym mowa w artykule to psychodela w czystej odsłonie. Ach internety, każdemu się wydaje, że może być twórcą. 12:20, 11.07.2019
Biger15:53, 11.07.2019
Znakomite! 15:53, 11.07.2019
Black Sunday15:11, 20.07.2019
Pochodzę z Bydgoszczy. Zaznajomiłem się z projektem HiPoKaMP niedawny czas temu w internecie i naprawdę wspaniała robota chłopaki. Muzyka pełna smaku i wdzięku. Tak trzymać. Zdziwiony Dżony szuka coś lepszego w muzyce i jest dobry krytyk albo muzyk wybitny.
15:11, 20.07.2019
Dżony zdziwiony15:41, 11.07.2019
7 3
Za to każdy może być anonimowym hejterem, który zamiast konstruktywnej krytyki pluje żółcią, bo samemu nie jest w stanie nic stworzyć.? 15:41, 11.07.2019