Zamknij

Nielegalne składowisko odpadów pod Pakością. Trwa śledztwo

Reporter KI24.INFOReporter KI24.INFO 11:29, 30.03.2021 Reporter ki24.info Aktualizacja: 12:01, 30.03.2021
Skomentuj Zdjęcie ilustracyjne/pixabay Zdjęcie ilustracyjne/pixabay

Policja prowadzi śledztwo w sprawie nielegalnego składowiska odpadów pod Pakością. Zarzuty postawiono prezesowi zarządu jednej z firm z siedzibą w Warszawie. To 32-letni mieszkaniec powiatu inowrocławskiego.

Śledztwo w sprawie nielegalnych odpadów prowadzą policjanci miejscowego komisariatu policji, pod nadzorem inowrocławskiej prokuratury. Tym razem odpady pojawiły się w jednej z miejscowości pod Pakością. Sprawa była analizowana przez policjantów od pewnego czasu. Wraz z Wojewódzkim Inspektorem Ochrony Środowiska śledczy skontrolowali wspólnie miejsce, gdzie ujawniono pryzmę odpadów komunalnych o wymiarach 70 m x 70 m.

- Wstępne ustalenia były takie, że odpady pochodzą z sortowni i nie nadają się do dalszego przetwarzania. Policjanci zatrzymali również na terenie gminy Pakość transport odpadów wykonywany przez kierowcę pojazdu DAF z naczepą. Zabezpieczona dokumentacja wskazała, że samochód ten przyjechał z jednej z warszawskich firm, natomiast odbiorcą odpadów miała być firma z powiatu aleksandrowskiego, co oznacza, że odpady trafiły do nieuprawnionego odbiorcy. Te na pryzmie natomiast były składowane bez wymaganych pozwoleń Policjanci z Pakości na początku marca br., w charakterze podejrzanego, przesłuchali 32-letniego mieszkańca powiatu inowrocławskiego. To prezes zarządu jednej ze spółek, z siedzibą w Warszawie, do którego należy posesja, gdzie zrzucone zostały odpady. Mężczyźnie zarzuca się to, że wbrew przepisom ustawy o odpadach składował je w sposób zagrażający środowisku, a być może nawet zdrowiu i życiu ludzi - mówi asp. szt. Izabella Drobniecka, oficer prasowy komendanta powiatowego inowrocławskiej policji.

[ZT]19648[/ZT]

Mężczyzna doprowadzony przez policjantów do prokuratury został objęty policyjnym dozorem. Za przestępstwo, które mu się zarzuca grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Śledztwo toczy się w dalszym ciągu, a wiele wątków jest jeszcze do wyjaśnienia.

[ALERT]1617096651884[/ALERT]

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(3)

ZielonyZielony

2 0

Kara, żeby do końca życia sie nie pozbierał. Współmierna do jego majątku. 13:41, 30.03.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

OnaOna

0 1

Proponuję obsadzić bratkami. Inowrocław tak sobie radzi z syfem. 07:30, 01.04.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Małgorzata Małgorzata

1 0

witam , prowadzę działalność transportową na terenie powiatu inowroclawskiego i to co się dzieje w pakości strzelnie mogilnie (specjalnie pisane małą literą, sic!) i okolicach woła o pomstę do nieba ! Zwozicie ten cały trujący syf aby zarobić (i się obłowić) a nikt nie pomyśli o naszych dzieciach , naszej wodzie , zdrowiu , ziemi , o naszym powietrzu itp... Ludzie ! My mamy dzieci !!! Kto do tego przykłada rękę ??? Bo JA i moja firma - NIE !!! Tak Wam zależy na pieniądzach ? A po drugie nasza władza - wydaje na to zgodę , proste ? Trochę wszyscy ruszcie głową i poczytajcie o tym w necie , obdzwońcie urzędy (...) Ile już od ponad 2 lat tego syfu trafia na ziemie polskie ? Zastanówcie się wszyscy co wyprawiacie , czy to co robicie jest zgodne z waszym sumieniem ? Ot , tyle mam do powiedzenia 09:49, 16.09.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%