Mieszkanka gminy Gniewkowo kilka miesięcy temu zauważyła, że z grobu na cmentarzu w Ostrowie, którym się opiekuje, regularnie giną kwiaty. Scenariusz za każdym razem był ten sam – wstawionej do wazonu wiązanki następnego dnia już nie było. Poszkodowana uznała, że nie jest to dzieło przypadku i postanowiła działać. Jak? Na grobie zamontowała… kamerę!
Zabiegi „szpiegowskie” szybko przyniosły skutek. Sprzęt w ciągu sześciu dni trzykrotnie nagrał tę samą kobietę zabierającą z pomnika kwiaty. Dysponując konkretnym dowodem, poszkodowana udała się na policję.
Gniewkowscy mundurowi sprawy nie zlekceważyli. Skierowali ją do prokuratury, a ta sporządziła akt oskarżenia. Sąd nie miał wątpliwości co do winy oskarżonej i skazał ją na sześć miesięcy prac społecznych (po 30 godzin miesięcznie) oraz pokrycie kosztów sądowych.
Tekst: Szymon Tomasik/Gniewkowo.eu
prawo15:45, 09.05.2019
18 2
Proponuję by prace społeczne były zarządzane znacznie częściej. Za takie drobne przewinienia jak śmiecenie, niesprzątanie po swoim psie itp. 15:45, 09.05.2019
torunska 7316:48, 09.05.2019
18 0
Na cmentarzach powinny być zainstalowane kamery.Za dużo jest złodziejstwa.Prace społeczne -brawo!
16:48, 09.05.2019
jaa00:33, 11.05.2019
15 0
dodac jeszcze ze pani kradziejka pracuje w gminie i tak nie odrobi tych godzin.smiech
00:33, 11.05.2019
jaa00:35, 11.05.2019
16 0
pokazac pysk niech wszyscy wiedza jaka to menda 00:35, 11.05.2019
Xxxx13:00, 11.05.2019
15 0
Oj ksiądz będzie załamany jego wierna parafianka taki wstyd mu przyniosła.
Koniec romansu. 13:00, 11.05.2019