Zamknij
KI24.INFO:

W Miradzu odkryto tajemnicę sprzed 5500 lat!

Mirosław AmonowiczMirosław Amonowicz 19:29, 02.05.2021 Aktualizacja: 18:30, 03.05.2021
Skomentuj

W miradzkim lesie, pierwszy raz przetarto ścieżkę, która zapewne stanie się jednym z wydarzeń historycznych roku. Okazuje się, że lasy w Miradzu to wielkie cmentarzysko kultury, która działała tutaj prężnie 3500 lat przed naszą erą.

Miradz to wieś leżąca 25 kilometrów od Inowrocławia, w pobliżu Strzelna i Mogilna. Przed tysiącami wybudowano tu prawdziwą nekropolię, święte miasto zmarłych. Pozostałości po nim są nadal dobrze czytelne.

W ostatnich latach realizowane są działania mające spopularyzować tę niesłychanie ciekawą przestrzeń - stowarzyszenie „Stodoły” współdziała w tym zakresie z nadleśnictwem, odpowiednimi urzędami, archeologami, ludźmi nauki i pasjonatami.

W sobotę odbył się pierwszy spacer tropem starodawnych olbrzymich grobowców. Dla nauki omawianą przestrzeń odkrył w 2016 roku Krzysztof Jan Gorczyca. Wykorzystano wówczas skaning laserowy terenu, wstępnie rozpoznano obiekty i opisano je w sprawozdaniach archeologicznych. Wciąż czekają jednak na dokładniejsze badania. Być może stan ten zmieni się, dzięki działaniom popularyztorskim ośrodka działań twórzych „Stodoły”.

[ZT]20103[/ZT]

Ścieżkę w lesie miradzkim wyznaczył – działający wraz ze stowarzyszeniem - dr Łukasz Oliwkowski; w majówkową sobotę oprowadził on pierwszą grupę zainteresowanych. Byli wśród nich m.in. archeolodzy i pasjonaci pradziejów (m.in. pomagający wcześniej w rozpoznaniu obiektów Tomasz Wiktorzak ze Słupska), przedstawiciel władz Mogilna wicestarosta Marian Mikołajczak, pracownicy Nadleśnictwa Miradz wiele innych osób gotowych wspierać przedsięwzięcie.

Przygotowano specjalne mapy z opisem stanowisk i zdjęciami LiDAR. Wiemy coraz więcej, choć na precyzyjne badania i regulacje urzędowe przyjdzie jeszcze poczekać. Jedno jest pewne – takiego nagromadzenia obiektów funeralnych, sepulkralnych, sięgających czasów sprzed powstania piramid egipskich nie ma na terenie Polski.

Łączna liczba grobów (potężnych grobowców neolitycznych i ciekawie rozlokowanych kurhanów) idzie tu w setki, wiele z nich jest wciąż widocznych. Tylko w pobliżu wyznaczonej ścieżce znajduje się ich około pięćdziesięciu! Niektóre mają ponad 150 metrów długości i w kilku miejscach tworzą bardzo intrygujące struktury geometryczne, zdradzające np., istnienie placu obrzędowego.

- Traktujemy ten spacer jako zapowiedź działań, które powoli wchodzą w fazę realizacji, m.in. przy współpracy z Wojewódzkim Konserwatorem Zabytków – mówi dr Łukasz Oliwowski. W planach stowarzyszenia, poza doprowadzeniem do precyzyjnych badań wybranych obiektów, są inne działania popularyzatorskie, min. bieg neolityczny (powstająca ścieżka edukacyjna ma pięć kilometrów), a także opis terenowy obiektów. Pytań o powtórzenie spaceru jest tyle, że z pewnością zostanie on ponownie zorganizowany.

Proponujemy śledzić profil społecznościowy Stowarzyszenia „Stodoły”.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

Radni PiS piszą do minister zdrowia

No cóż , niech Gruby Bartek przestanie wreszcie narzekać i niech się bierze za robotę. Mniej żarcia , więcej pracy ....

Ratownik

00:33, 2025-07-04

Radni PiS piszą do minister zdrowia

Jeśli się nie mylę, to poprzedni dyrektor szpitala twierdził, że największym szkodnikiem w służbie zdrowia był pisowski minister Radziwiłł.

Danny

22:38, 2025-07-03

Radni PiS piszą do minister zdrowia

Moja znajoma pielęgniarka o wieloletnim, stażu pracy stwierdziła jednoznacznie, że największym problemem polskiej służby zdrowia są lekarze. Oto przykłady : gdzie są kasy fiskalne u prywatnych, lekarzy, gdzie kartoteki pacjenta u w. wymienionych, zacieranie odpowiedzialności po nieudanych zabiegach.... Czasami podczas wizyty pierwszym konsultantem lekarza jest " dr Gugel". Podczas wizyty u rodziny w jednym z krajów UE. jeden z moich znajomych musiał udać się po poradę lekarską. Ze zdziwieniem stwierdził, że w komputerze pana doktora ( z pochodzenia Polaka) jest odnotowana jego wizyta sprzed dwóch lat kiedy sobie skaleczył rękę. Odpowiedź lekarza była taka,że dla ewentualnych kłopotów musi być ślad jego pobytu przez pięć lat. A u nas ; może cię zapisze gdzieś w notesiku .....

Klient prywatnej słu

17:07, 2025-07-03

Radni PiS piszą do minister zdrowia

Przecież obecnie wybrany dyrektor szpitala pracował jako z-ca poprzednika i doskonale orientował się w sytuacji placówki.Teraz narzeka na kogo?siebie???????????

torunska73

16:49, 2025-07-03

0%