To był wybitny talent do łamania prawa

24-letniego mieszkańca miasta zatrzymali w pościgu policjanci patrolówki. Mężczyzna ma na koncie 4 przestępstwa i 35 wykroczeń dotyczących kradzieży w sklepach. Ponadto poniesie on odpowiedzialność za groźby i szybko na wolność nie wyjdzie.

[ANKIETA]61[/ANKIETA]

Inowrocławscy policjanci wydziału kryminalnego i zespołu wykroczeń tylko w tym roku prowadzili szereg postępowań przygotowawczych i wyjaśniających dotyczących kradzieży w sklepach.

Sprawca działał najczęściej w drogeriach i kradł elektryczne szczoteczki do zębów, a także akcesoria do nich. Były też przypadki zaboru innych artykułów drogeryjnych i spożywczych.

Wymiana informacji między policjantami i analiza wszystkich tych spraw doprowadziła prowadzących postępowania do wniosku, że sprawcą jest ten sam mężczyzna.

Potwierdziło się to wkrótce w zebranym materiale dowodowym, a policjanci rozpoczęli intensywne poszukiwania 24-letniego mieszkańca miasta.

- Dwa dni temu na ulicy Świętego Ducha inowrocławscy funkcjonariusze z wydziału patrolowo-interwencyjnego zauważyli uciekającego środkiem ulicy, przed jakąś kobietą, mężczyznę. Trzymał on w ręku torbę reklamową. Policjanci ruszyli za uciekinierem i po chwili go zatrzymali. Ustalili też, że dosłownie przed chwilą, w jednym ze sklepów, ukradł on kapsułki do prania za ponad 120 złotych. Skradziony towar został odzyskany. 24-letni mieszkaniec Inowrocławia trafił do policyjnego aresztu - mówi st. asp. Justyna Piątkowska.

Następnego dnia mężczyzna został rozliczony przez kryminalnych do przestępstw kradzieży w sklepach i usłyszał 4 takie zarzuty. Ponadto jest podejrzanym w sprawie stosowania gróźb karalnych wobec członka rodziny.

Materiały przeciwko niemu skompletowali także policyjni „wykroczeniowcy”. Łącznie w prowadzonych przez nich postępowaniach zarzuca mu się 35 kradzieży sklepowych.

Zebrane przeciwko mężczyźnie dowody w sprawie gróźb i kradzieży dały podstawę do wystąpienia o zastosowanie wobec niego tymczasowego aresztowania.

Sąd przychylił się do wniosku i zadecydował, że 3 najbliższe miesiące 24-latek spędzi za kratami.

Mężczyźnie grozi teraz kara więzienia do 5 lat.

[ZT]26041[/ZT]

[ALERT]1660119571271[/ALERT]