Dostał 3100 zł mandatu i stracił prawo jazdy

• Policjanci ruchu drogowego namierzyli kierującego oplem, który zapomniał o obowiązującym ograniczeniu w terenie zabudowanym.

• Otrzymał wysoki mandat oraz stracił prawo jazdy.

W środę inowrocławska drogówka kontrolowała prędkość poruszających się pojazdów w Inowrocławiu.

Na ulicy Mątewskiej namierzyli kierującego oplem, który najwidoczniej zapomniał o obowiązującym ograniczeniu prędkości w terenie zabudowanym. Na „50” jechał 102 km/h. Ponadto podczas jazdy nie korzystał z pasów bezpieczeństwa. 

- Kierującym okazał się 21-latek, mieszkaniec powiatu inowrocławskiego. Na swoim koncie miał już uzbierane 18 punktów karnych. Wobec mężczyzny policjanci zastosowali karę w ramach tak zwanej „recydywy”. Za prędkość został ukarany mandatem w kwocie 3000 zł i 13 punktów karnych. Za brak pasów dodatkowo otrzymał mandat 100 złotych i 5 punktów karnych - informuje sierż. szt. Emil Gawroński.

Oprócz wysokiego mandatu kierujący musi się liczyć z dalszymi konsekwencjami, gdyż w tym dniu przekroczył limit 24 punktów karnych.

Policja przypomina, że od 17 września 2022 r. została wprowadzona nowelizacja kodeksu wykroczeń. Kierowca, który w ciągu dwóch lat ponownie popełni to samo wykroczenie, zapłaci podwójny mandat.

[ZT]36902[/ZT]

[ANKIETA]63[/ANKIETA]