Afera paszportowa. Prokuratura: Nie tylko poświadczenie nieprawdy, ale i korupcja

Dwójka urzędników Terenowego Punktu Paszportowego w Inowrocławiu usłyszała w Prokuraturze Okręgowej w Katowicach zarzuty korupcji i poświadczenia nieprawdy w związku z wydawaniem dokumentów paszportowych.

- Podejrzani dopuścili się zarzuconych im czynów w związku z pełnieniem funkcji publicznej. Do zakresu ich kompetencji należało przyjmowanie i weryfikacja wniosków o wydanie paszportów. W zamian za korzyści majątkowe podejrzani poświadczali nieprawdę co do autentyczności wizerunków twarzy osób, których dane znajdowały się w paszporcie. W konsekwencji, wizerunki (zdjęcia) twarzy w wydawanych dokumentach paszportowych nie pochodziły od osób, których dane widniały w paszporcie, ale od osób poszukiwanych przez organy ścigania, w tym za najpoważniejsze przestępstwa. Działania podejrzanych umożliwiały tym osobom swobodne poruszanie się po całym świecie - poinformował w komunikacie prokurator Aleksander Duda.

Obecnie wobec podejrzanych stosowane są wolnościowe środki zapobiegawcze w postaci dozoru Policji oraz poręczenia majątkowego. Zarzuconych czynów podejrzani dopuścili się w latach 2018-2021. Za zarzucone podejrzanym przestępstwa grozi im kara pozbawienia wolności od 1 roku do lat 10.

[ZT]39280[/ZT]

[ZT]39270[/ZT]