W poniedziałek 46-letni mieszkaniec Inowrocławia zaparkował swoją Toyotę na ulicy Paderewskiego i udał się do sklepu. Jego zachowanie szybko zwróciło uwagę okolicznych mieszkańców – mężczyzna zataczał się, a od jego osoby czuć było woń alkoholu. Zdecydowana postawa jednego ze świadków, który natychmiast odebrał mężczyźnie kluczyki, zapobiegła dalszej jeździe pod wpływem alkoholu. Na miejsce szybko wezwano patrol policji.
Po przybyciu na miejsce funkcjonariusze przeprowadzili badanie alkomatem, które wykazało blisko dwa promile alkoholu w organizmie kierowcy. Jak się okazało, 46-latek nie tylko prowadził pojazd w stanie nietrzeźwości, ale również nie miał uprawnień do kierowania pojazdami – prawo jazdy zostało mu wcześniej odebrane.
Mężczyzna został zatrzymany, a po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości, za co grozi mu kara do trzech lat pozbawienia wolności. Sąd zapewne dodatkowo przedłuży zakaz prowadzenia pojazdów, który już wcześniej został nałożony na zatrzymanego.
- To zdarzenie pokazuje, jak istotna jest reakcja obywateli w takich sytuacjach. Dzięki odpowiedzialności i szybkiej interwencji mieszkańców udało się wyeliminować potencjalne zagrożenie na drodze - mówi asp. szt. Izabella Drobniecka.
[ZT]42268[/ZT]
[ZT]42269[/ZT]
[ZT]42263[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz