-
Policjanci z Inowrocławia zostali powiadomieni o oszustwie, którego ofiarą została kobieta.
-
Gdy zadzwonił do niej telefon i ktoś podał się za pracownika banku, dowiedziała się, że jej oszczędności są zagrożone i może jej utracić.
Rozmówca wypytał się, czy ma ona konto w konkretnym banku i tu padła jego nazwa. Kiedy zaprzeczyła, mężczyzna zadał pytanie, w jakim banku ma. Kobieta podała nazwę i usłyszała, że zaraz zadzwoni do niej przedstawiciel jej banku. Tak też było.
- Rozmówca potwierdził zagrożenie dla jej pieniędzy i podyktował jej numer konta „chwilowego”, by można było ochronić jej pieniądze. Kobieta podała mu sześciokrotnie kody BLIK. Kilka tysięcy z jej konta zostało przelane na inne. Oszczędności na konto kobiety nie wróciły, a tym sposobem została oszukana - mówi asp. szt. Izabella Drobniecka.
Uwaga ważne! Policjanci przypominają i ostrzegają:
- pracownicy banku nigdy nie proszą o podanie loginu i hasła do konta, a tym bardziej kodu autoryzacyjnego SMS lub BLIK;
- nie polecają też instalowania aplikacji, z której mogą wykonywać ruchy na koncie klienta;
- wykonując operacje finansowe, rób je w placówce bankowej albo z własnej inicjatywy, nigdy za namową osób kontaktujących się telefonicznie,
- o wszelkich próbach wyłudzenia pieniędzy należy natychmiast poinformować policję dzwoniąc na numer alarmowy 112.
[ZT]46492[/ZT]
[ALERT]1739954021507[/ALERT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz