- Mężczyzna podający się za męża wnuczki starszej kobiety powiedział, że doszło do wypadku drogowego. Następnie pod pretekstem uniknięcia odpowiedzialności i wpłacenia kaucji, wyłudził od kobiety znaczną kwotę pieniędzy. Gotówkę seniorka przekazała mężczyźnie podającemu się za kuriera z policji -. mówi asp. szt. Izabella Drobniecka
Rozmawiajmy z rodzicami, babciami, starszymi osobami, szczególnie takimi, które mieszkają same. Warto ustalić z nimi system powiadamiania, by po takich telefonach jak powyższy przykład, same dzwoniły do kogoś z rodziny. W taki sposób można szybko zweryfikować tożsamość rozmówcy, który kontaktował się z seniorem. Zapobiegnie to przestępstwu i utracie pieniędzy.
[ZT]8085[/ZT]
Metoda "na wnuczka" polega na tym, że przestępca podaje się za krewnego. Dzwoni do ofiary i tak prowadzi rozmowę by przekonać, że faktycznie jest tą osobą, za którą się podaje. Pod pozorem nagłego nieszczęścia np. wypadku drogowego, choroby, zwraca się z prośbą o natychmiastową pomoc finansową. Oszust prosi o przygotowanie gotówki i podsyła "zaufaną osobę", mówiąc, że nie może po pieniądze przyjechać osobiście. Ofiara, wierząc że pomaga komuś bliskiemu w potrzebie, zostaje okradziona. Metoda „na policjanta” przejawia się w ten sposób, że oszuści dzwonią do osób starszych dwa razy. Podają się za kogoś bliskiego, a potem za policjanta lub funkcjonariusza Centralnego Biura Śledczego. Dzwoniący mówi, że wcześniejsza rozmowa telefoniczna była próbą wyłudzenia pieniędzy, a oszust został namierzony. Do jego zatrzymania konieczna jest tylko wpłata pieniędzy. To wszystko jest oczywiście fikcją, aby zwieść seniora.
[KONKURS]513[/KONKURS]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz