Przed miesiącem zdradzono jeden z elementów projektu – pokazano film „Inowrocławskie megality” (dostępny w sieci), który obrazuje być może największe w Polsce grobowce megalityczne (grobowce kujawskie), które ułożone w intrygujący kompleks przechowują tajemnicę tuż za granicą miasta – w Łojewie. Film w ciągu kilku dni obejrzało 10 000 internautów.
Dzisiaj udostępniono kolejny z filmów, który ukazuje równie intrygujące miejsce – ślady po pierwszej dużej, zapewne centralnej osadzie tzw. „długich domów” z okresu neolitu. Panująca susza uwidoczniła ślady po ponad pięćdziesięciu trapezowatych budynkach, których długość dochodziła do 50 metrów. O podstawowych sprawach związanych z frapującą osadą przeczytać można w wersji skrótowej w filmie, a w wersji szerszej w książce podsumowującej projekt; jej tytuł to "Trapezy i łzy. O najdawniejszych kształtach kultury powiatu inowrocławskiego”. Publikacja ukaże się najprawdopodobniej na początku czerwca. W projekcie – jeszcze przed zamknięciem szkół – wzięli udział naukowcy z różnych uczelni w Polsce (w formie wykładów i zdalnych konsultacji). Warto wymienić m.in. Michała Jakubczaka (doktoranta Instytutu Archeologii i Etnologii PAN), dr. Jakuba Niebieszczańskiego, dr. Łukasza Pospiesznego (Poznań/Bristol), prof. Jacka Woźnego – archeologa, rektora UKW. Pomysłodawcą i koordynatorem całości działań jest dr Łukasz Oliwkowski z III LO.
Patronat honorowy nad przedsięwzięciem sprawuje Starosta Inowrocławski – pani Wiesława Pawłowska, projektowi naukowo patronuje Wydział Archeologii UAM w Poznaniu; współpracę podjęto również z Muzeum im. Jana Kasprowicza w Inowrocławiu.
[ZT]16136[/ZT]
Z umiarem23:34, 03.05.2020
Jak przy poprzednim materiale bardzo proszę o jak najbardziej oszczędne badania archeo - znacznik glebowy jest wieczny, zaś zapis badań za kilka lat znany będzie tylko kilku osobom. Jeszcze w XIX wieku grobowce kujawskie były czymś powszechnym - zniszczył je głód ziemi, a te nieliczne, które przetrwały, głód wiedzy naukowców, już powstrzymam się od wymieniania nazwisk, po prostu żal... Potrzebujecie wiedzy, zbadajcie jedną chatę - i też nie musicie jej całej rozkopać - ale jeśli rzeczywiście szanujecie historie zostawcie to miejsce w spokoju. 23:34, 03.05.2020
Technik09:55, 04.05.2020
Znaczniki mają szerokość ok. 80 cm, więc były to konkretne bale, najprawdopodobniej dębowe, bo to jedyny gatunek drzewa, który rozkłada się tak wolno i często z zachowaniem oryginalnej struktury drewna, więc te domy nie mogły być tymczasowe i to, że ślady nachodzą na siebie świadczy o długim okresie istnienia osady -tak jak i współcześnie wyeksploatowany budynek zastępowano nowym. 09:55, 04.05.2020
archeofil13:34, 04.05.2020
Interesujący film, ale do datowania tych domów wkradła się poważna nieścisłość. To nie są ślady domów ludności kultury ceramiki wstęgowej rytej, tylko późniejszej kultury brzesko-kujawskiej. Ta pierwsza budowała domy na planie prostokąta, a to są trapezy. 13:34, 04.05.2020
Glon14:44, 04.05.2020
To zależy - można potraktować grupę b-k (a właściwie kulturę b-k) jako przejaw pòźnowstęgowej rytej. Nie ma tu bardzo precyzyjnych granic, tym bardziej, że Kaczkowo jeszcze nie doczekało się solidnych badań. 14:44, 04.05.2020
archeofil18:45, 04.05.2020
Nie, nie można. Proszę nie mylić tzw. kultury późnej ceramiki wstęgowej, pod którą to nazwą kryje się m.in. także kultura brzesko-kujawska (KBK) z kulturą ceramiki wstęgowej rytej (KCWR). Pomiędzy zanikiem KCWR a początkiem KBK upłynęło ok. 500 lat!
To nic, że w Kaczkowie nie było jeszcze badań wykopaliskowych. Tu nie może być mowy o pomyłce. Domy KCWR były zawsze prostokątne i budowane ze słupów ustawianych w dołkach w pewnej odległości jeden od drugiego. Chaty GBK były trapezowate, a słupy ustawiano jeden przy drugim w rowach fundamentowych głębokości nawet do 1,8 m (to właśnie te rowy tak dobrze widać na filmie). Osad podobnych do tej z Kaczkowa jest na Kujawach sporo, np. Brześć Kujawski, Osłonki, Konary, Miechowice, Bożejewice. 18:45, 04.05.2020
Kujawiak19:13, 04.05.2020
"Panująca susza uwidoczniła ślady po ponad pięćdziesięciu trapezowatych budynkach,"
Niezłą bzdura o tej suszy.Widoczne to jest od dawna,wystarczy przejrzec stare zdjęcia lotnicze,zdjęcia satelitarne sprzed lat.Pan Oliwkowski Ameryki nie odkrył.Niech dobrze obejrzy sobie zdjęcia lotnicze przez ta "osadę" to zobaczy może, o ile umie interpretować zdjęcia lotnicze długi fragment starego traktu z Gniewkowa do Rojewa.o kilkusetletnim conajmniej rodowodzie.Obok,po drugiej stronie wspólczsnej drogi było lotnisko polowe,z którego Skalski startował we wrześniu 1939 roku i strącił pierwszy niemiecki samolot.Potem lotnisko przejeli lotnicy Luftwaffe,po których do dzis pozostały nierominowane magazyny amunicyjne.Teren jest dokładnie obfotografowany przed II wojną ,w czasie
tej wojny i po wojnie także.Na wszystkich niemalże zdjeciach widać tą "osadę",Bez żadnej suszy. 19:13, 04.05.2020
Widzę to co widzę09:07, 05.05.2020
Na kilkanaście zdjęć dostępnych na Google, osada wyłania się dopiero w 2005 roku, patrzę na archiwum meteo - wtedy też była susza. Czyżby zazdrość? 09:07, 05.05.2020
Mija10:37, 05.05.2020
Jeśli masz jakieś zdjęcia wojskowe, ktòre dotyczą tematu, podziel się tym. Obserwuję ten projekt z boku - jestem pełna uznania i szacunku, oni to robią z pasji, dla dobra wspòlnego, ani trochę komercyjnie. A ty pewnie chciałbyś zarobić na tych zdjęciach wojskowych, co? 10:37, 05.05.2020
Norma17:53, 05.05.2020
Jak zwykle... Ktoś zrobi coś dobrego, to ktoś inny musi na to... Ale w innych krajach też tak jest... 17:53, 05.05.2020
Technik raz jeszcze00:43, 06.05.2020
może odkrywam Amerykę, ale wydaje mi się, że jeśli między kulturą KBK a KCWR są oczywiste podobieństwa, a różni *%#)!& zasadniczo konstrukcja domów, to mamy tu do czynienia z jednym i tym samym społeczeństwem, które uległo jakiejś napaści i które po odrodzeniu się zaczęło budować domy o charakterze obronnym. W najlepiej zachowanych znacznikach glebowych nie dostrzegam luk, a więc wejście musiało być na wysokości, co też potwierdza taki charakter osady. Można by zadać pytanie, czemu nie zbudowali od razu grodu, ale ponieważ nie kojarzę żadnego grodu sprzed 7 tys. lat na naszych ziemiach, uważam, że ci ludzie po prostu jeszcze nie znali takiego sposobu obrony, ani nie byli tak zorganizowani, na to musiał przyjść czas, jak później na zamki, forty, bunkry... 00:43, 06.05.2020
Lea00:00, 04.05.2020
1 1
I dlatego właśnie potrzebne są takie projekty jak ten. One nie dążą do inwazyjnych badań, a jedynie do opowiedzenia o zjawiskach głòwnie w oparciu o dostępną wiedzę na temat. Ważne jest uświadomienie, że coś takiego istnieje, bo inaczej megality pochłonie kopalnia, a neolityczną pierwszą osadę jakaś fabryka. Już jedna ferma na śladach domòw tam stoi. 00:00, 04.05.2020