W sobotę czekają nas kolejne ligowe emocje z udziałem KSK Qemetica Noteci. Biało-niebiescy podejmą drużynę z czołówki tabeli, czyli GKS Tychy. Początek spotkania o godzinie 20.

W poprzedniej kolejce oba zespoły musiały uznać wyższość rywali. Inowrocławianie, choć przez pierwszą połowę stawiali trudne warunki, to ostatecznie przegrali z SKS-em Fulimpexem Starogardem Gdańskim. GKS uległ u siebie Polonii Warszawa 80:87.

Zespół ze Śląska na zwycięstwo czeka od 18 października. Ostatnie dwa spotkania kończyły się porażką podopiecznych trenera Tomasza Jagiełki. Wcześniej prezentowali się bardzo dobrze. Wejście w sezon z pewnością mogą zaliczyć do udanych. Sześć pierwszych meczów sezonu to pięć zwycięstw i tylko jedna porażka. Oznacza to, że GKS zanotował bilans pięciu zwycięstw i trzech porażek. Daje to dorobek 13 punktów i trzecie miejsce w tabeli. Nasi najbliżsi rywale lepiej radzą sobie przed własną publicznością, bowiem na wyjeździe triumfowali raz, a dwa razy uznali wyższość przeciwników. W delegacjach średnio zdobywają 73 punkty.

W Tychach postawiono na stabilizację. W klubie pozostała większość zawodników z poprzedniego sezonu, który drużyna zakończyła na piątym miejscu. Zespół opuścili czterej koszykarze: Maksymilian Duda, Paweł Zmarlak, Szymon Szmit i Jan Piliszczuk. Do GKS-u dołączył doświadczony na pierwszoligowych parkietach Szymon Kiwilsza. Z Wrocławia przyszedł Mikołaj Adamczak, a z Pelplina Mateusz Szczypiński.

Na tym etapie sezonu można stwierdzić, że ruchy transferowe były przydatne. Wspomniany wcześniej Szymon Kiwilsza jest najlepiej punktującym zawodnikiem GKS-u. Środkowy notuje średnio prawie 14 punktów na mecz. Dodatkowo lideruje pod względem zbiórek. 27-latek zbiera 8 piłek w spotkaniu. Wśród wszystkich zawodników Pekao S.A. 1. ligi zajmuje 9. miejsce w liczbie zbiórek. Oznacza to ciekawy pojedynek pod koszem, bowiem Darrell Harris w tej statystyce jest zaraz za nim na 10. lokacie. Jeśli chodzi o asysty to w GKS-ie należy wyróżnić Tomasza Śniega, który notuje prawie 6 ostatnich podań na mecz.

Biorąc pod uwagę statystyki drużynowe należy zaznaczyć, że GKS jest trzecią ofensywą ligi. Średnio zdobywają 87,4 punktu na spotkanie. Dla porównania KSK Qemetica Noteć notuje 77 „oczek”. Dodatkowo nasi najbliżsi rywale bardzo dobrze radzą sobie z rzutami za 2. Pod tym względem są najskuteczniejsi w Pekao S.A. 1. lidze. 56,5% rzutów znajduje drogę do kosza. Podopieczni trenera Przemysława Łuszczewskiego rzucają ze skutecznością 49,8%. GKS znajduje się także w czołówce drużyn najlepiej rzucających za 3. Zajmują trzecie miejsce w tej statystyce, z 36% skuteczności. Biało-niebiescy nie wypadają pod tym względem o wiele gorzej, bowiem notują 34%. Koszykarze trenera Jagiełki są także najlepiej asystującym zespołem w całych rozgrywkach. Co ciekawe będzie to pojedynek dwóch najgorzej zbierających drużyn w lidze.

Rok temu w Inowrocławiu górą była Noteć 83:77. Jak będzie teraz przekonamy się w sobotę.