[FOTORELACJANOWA]4998[/FOTORELACJANOWA]
Dom przy ul. Kościelnej 1 (Kirchenstrasse) wybudowała w 1862 r. kupiecka żydowska rodzina Sprinzów. Świetnie ulokowaną parcelę, tuż przy samym Rynku, Sprinzowie nabyli w 1848 r. od Gorniewiczów. Wcześniej, w I poł. XIX w. stojący w tym miejscu dom był własnością burmistrza Łukasza Jastrzębskiego, który najważniejszy urząd w mieście sprawował w czasach Księstwa Warszawskiego, jak i po ponownym przyłączeniu miasta do Prus (1808-1830). To właśnie Łukasz Jastrzębski witał w imieniu inowrocławian samego Napoleona.
Pierwotnie parterowy, podpiwniczony, dom nadbudowany został w 1896 r. przez ekipę mistrza Berendta. Elewację ozdobił, umieszczony tuż pod krawędzią dachu, delikatny akantowy fryz. Na zapleczu kamienicy zlokalizowane były 2 budynki gospodarcze, pralnia, spichlerz, stajnia i szopa na torf. W 1923 kamienice nabył Stanisław Zwierzyniecki, właściciel sąsiedniej kamienicy przy Rynku nr 25 (budowli z 1898 r.), który prowadził w niej handel win, koniaków, likierów i rumu oraz sprzedawawł kawę paloną, markowe gatunki herbaty i tytoń.
Pamiątką z dawnej handlowej świetności budynku jest półkoliście zamknięta tablica do zamieszczania reklam. Na zdjęciu z czasów II wojny światowej widać szyld składu skór. Po wojnie mieścił się tu sklep Osnowa (prowadzony przez WPHW czyli Wojewódzkie Przedsiębiorstwo Handlu Wewnętrznego). Niewielki, szlachetny w swej prostocie budynek reprezentujący codzienność architektoniczną Inowrocławia przełomu XIX i XX w. znika. Niezauważany przez lata, opuszczony zniszczał.
- Na naszych oczach znika z panoramy Inowrocławia kolejny zabytek, kolejny stary dom, kolejna inowrocławska historia... Dzisiaj została po nim już tylko wyrwa w północnej pierzei ul. Kościelnej i cień na murze jego młodszego sąsiada spod numeru Rynek 25. Co powstanie w tym miejscu? Pełni obaw patrzymy w przyszłość. Wokół wiele podobnie zaniedbanych, opuszczonych jak Kościelna 1, starych domów. Z utratą każdego z nich Inowrocław traci swój klimat, charakter, atmosferę miasta z historią. Traci swoją architektoniczną wyjątkowość i unikalność. Traci tożsamość! - czytamy w poście opublikowanym w mediach społecznościowych, na profilu Muzeum im. Jana Kasprowicza.
Źródło: Muzeum im. Jana Kasprowicza
[ZT]7271[/ZT]
[ZT]43441[/ZT]
[ZT]7361[/ZT]