W miniony weekend odbyły się uroczystości pogrzebowe trzech oficerów Marynarki Wojennej – ofiar zbrodni stalinowskich z 1952 r. Wśród zamordowanych był komandor Zbigniew Przybyszewski, wybitny oficer pochodzący spod Kruszwicy. 

Komandor Zbigniew Przybyszewski we wrześniu 1939 r. toczył walkę z hitlerowskim najeźdźcą jak obrońca Helu, później był czas niewoli w oflagu, a po wojnie powrót do służby w Marynarce Wojennej. W 1950 r. wraz z kilkunastoma wyższymi oficerami został niesłusznie oskarżony o działalność na rzecz wywiadu państw zachodnich i po długim procesie skazany i stracony razem z komandorami Stanisławem Mieszkowskim i Jerzym Staniewiczem. Potajemnie pochowany na warszawskiej „Łączce”, odnaleziony dopiero w 2013 r. przez zespół historyków i archeologów z IPN, mógł dopiero teraz zostać pochowany z wojskowymi honorami na gdyńskim Oksywiu. W uroczystościach pogrzebowych uczestniczyli m.in. zwierzchnik sił zbrojnych – Prezydent RP Andrzej Duda oraz dowództwo Marynarki Wojennej. 

W uroczystościach pogrzebowych uczestniczyli m.in. przedstawiciele I Liceum Ogólnokształcącego im. Jana Kasprowicza w Inowrocławiu, którego uczniem był niegdyś późniejszy komandor Przybyszewski, a także historyk i emerytowany nauczyciel Edmund Mikołajczak oraz kujawsko-pomorski regionalista i pasjonat historii Romuald Aldek Szymański. Temu ostatniemu zawdzięczamy fotorelację z tego doniosłego wydarzenia.

[ZT]7741[/ZT]