Zdrowie i życie człowieka jest bezcenne. Dlatego każda chwila jest ważna, gdy trzeba je ratować. Policjanci z Inowrocławia natychmiast interweniowali i pilotowali samochód z chorym dzieckiem do szpitala.
W piątkowe popołudnie służbę na terenie miasta pełnili dwaj policjanci Wydziału Prewencji asp. Mariusz Grąźlewski i asp. szt. Mariusz Wardęcki. Dyżurny przez stację podał komunikat do wszystkich patroli, by ten znajdujący się najbliżej ul. Świętokrzyskiej i Staszica udał się w to miejsce.
- Wymienieni policjanci podjęli natychmiastowe działania, bo jak się okazało w samochodzie marki Kia, znajdowało się niespełna roczne dziecko, które się dusiło. Kierowca natomiast prosił o pomoc w dotarciu do szpitala, a stał w korku. Radiowóz na sygnale pilotował pojazd do samej lecznicy - mówi asp. szt. Izabella Drobniecka.
Jeszcze tego samego dnia do inowrocławskiej jednostki zgłosiła się matka dziecka, która poinformowała, że córka w porę otrzymała leki i pozostała na leczeniu. Podziękowała też policjantom za udzieloną pomoc.
[ZT]14470[/ZT]