Do czwartku włącznie pozostaniemy w zimnej masie powietrza, którą najbardziej odczujemy nocami i rano, kiedy pojawi się kilkustopniowy mróz (najsilniejszy około środy i czwartku). W dzień również zimno z temperaturą maksymalną nieznacznie na plusie, ale w środę i czwartek nawet w dzień może się utrzymać delikatny przymrozek - okresami umiarkowany wiatr zwiększy odczucie zimna.
- Od piątku zacznie z południa napływać coraz cieplejsze powietrze i koniec tygodnia już z wyraźnie dodatnią temperaturą - nawet w nocy bez mrozu. Okresami zaświeci słońce, ale powinno ono przeważać zwłaszcza w środę i w nieco mniejszym stopniu w czwartek. Przelotny śnieg i deszcz ze śniegiem możliwy jest tylko w poniedziałek pod koniec dnia. Lokalnie w nocy i rano możliwe są mgły osadzające szadź. Wiatr najczęściej powieje z południowego wschodu, okresami z południa i zwłaszcza pod koniec tygodnia może być chwilami dość silny obniżający wyraźnie temperaturę odczuwalną - mówi synoptyk Rafał Maszewski.
[ZT]18067[/ZT]
Ciśnienie atmosferyczne będzie powoli spadać i najniższe będzie na koniec tygodnia. Warunki biometeorologiczne powinny być przez większość tygodnia na ogół w łagodnym stopniu niekorzystne - obciążony zostanie nasz układ termoregulacji i wzrośnie nieco ryzyko chorób układu oddechowego oraz pojawi się nieco większa wrażliwość na ból. Koniec tygodnia przyniesie nieco wyraźniejszy negatywny wpływ pogody na nasze samopoczucie - najbardziej zostanie obciążony nasz układ nerwowy.
W kończącym się tygodniu dwukrotnie pojawił się nocny słaby mróz, ale w dzień temperatura była wyraźnie dodatnia.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz