Zwolnienie lekarskie od psychiatry to w ostatnich latach coraz częściej wystawiany dokument. Może mieć na to wpływ pandemia, wojna za wschodnią granicą, a także wysokie ceny spowodowane wzrastającą inflacją.
Powszechnie panuje przekonanie, że chorobę lub zaburzenia psychiczne ciężko jest udowodnić, więc jest to sposób na odpoczynek od pracy i ochrona przed wypowiedzeniem umowy o pracę. Jak to rzeczywiście wygląda?
Psychiatra jest takim samym lekarzem jak każdy inny, dlatego też jest uprawniony do wystawiania zwolnień lekarskich. Niezdolność do pracy może wynikać z wielu czynników. Choroby psychiczne i różnego zaburzenia lękowe czy depresja są stwierdzane coraz częściej. Dzieje się tak nie tylko z powodu większej świadomości ludzi odnośnie niepokojących objawów. Na coraz większą częstotliwość wystąpienia sytuacji, w których otrzymamy zwolnienie lekarskie od psychiatry ma niewątpliwie wpływ to, co obecnie dzieje się na świecie. Pandemia i związana z nią izolacja, upadek wielu firm, a co za tym idzie, utrata miejsc pracy, a także wzrost inflacji, co spowodowało ogromną zwyżkę cen w sklepach, a także kredytów oraz mediów, odbiły się na zdrowiu psychicznym Polaków. Do tego doszła wojna za wschodnią granicą, która nie napawa optymizmem. Niestety, nie wszystkie zwolnienia lekarskie są uzasadnione. Niekiedy pracownicy nadużywają ich, by uniknąć wręczenia im wypowiedzenia umowy o pracę. Zaburzenia psychiczne nie wymagają leżenia w łóżku i niekiedy są trudne do udowodnienia, dlatego są tak chętnie wybierane przez pracowników. Pracodawca jest zobowiązany honorować każde zwolnienie lekarskie, bez względu na to, jaki lekarz je wystawił.
Jak w przypadku każdego innego zwolnienia lekarskiego, żaden pracodawca nie może wypowiedzieć umowy o pracę osobie, która się na nim znajduje. Jest to określone w art.41 Kodeksu pracy. Jednak są pewne wyjątki, które mogą być wykorzystane przez pracodawcę, a mianowicie gdy:
Chociaż zaburzenia psychiczne występują coraz częściej, to nadal wiele osób się ich obawia. Może to dotyczyć kontroli, jakie ma prawo przeprowadzić Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Pracownicy ZUS będą chcieli sprawdzić, czy długa niezdolność do pracy nie jest wykorzystywana w niedozwolony sposób np. na wykonywanie innej pracy zarobkowej lub wyjazd na wakacje. W zależności od zaleceń lekarza pacjent może uzyskać zgodę na wychodzenie z domu np. na spacer lub po zakupy. Taką nieobecność można usprawiedliwić, jednak nie zawsze jest to proste.
Zwolnienie lekarskie od psychiatry uprawnia do otrzymania 80% podstawy wynagrodzenia w
przypadku zwolnienia nie dłuższego niż 33 dni i gwarantuje to artykuł 92 Kodeksu pracy, jeśli zostanie przedłużone, pracownik otrzyma zasiłek chorobowy w tym samym wymiarze co poprzedni. Co ważne, na zwolnieniu lekarskim od psychiatry można przebyć maksymalnie 182 dni, jeśli jednak czas ten nie był wystarczający, by wrócić do zdrowia, można ubiegać się o świadczenie rehabilitacyjne, które można otrzymywać nawet przez 12 miesięcy. Gdy choroba została spowodowana wypadkiem w drodze do lub z miejsca pracy, wówczas od samego początku otrzymamy 100% wynagrodzenia chorobowego, a następnie 100% zasiłku przez maksymalnie 182 dni. Wiele osób obawia się zgłosić do specjalisty, nawet gdy zauważy u siebie niepokojące objawy. Wynika to ze strachu przed społecznym odbiorem chorób psychicznych i obawą o znalezienie pracy w przyszłości. W rzeczywistości jednak nikt nie ma dostępu do dokumentacji medycznej, prócz upoważnionej przez nas osoby. Informacji o leczeniu psychiatrycznym nie będzie także w świadectwie pracy. Niestety możemy się liczyć z faktem, iż po powrocie do pracy może na nas czekać wypowiedzenie umowy o pracę. Więcej na temat zwolnienia od psychiatry znajdziesz na stronie internetowej dobraumowa.org.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz