Wojewoda Mikołaj Bogdanowicz zarzuca prezydentowi Inowrocławia rozpowszechnianie dezinformacji i brak współpracy z administracją rządową. W odpowiedzi Ryszard Brejza sugeruje, by w tym trudnym czasie, wojewoda trzymał nerwy na wodzy. Oba listy to efekt wcześniejszych informacji o pierwszej osobie z Inowrocławia, u której stwierdzono koronawirusa.
Przypomnijmy, w czwartek na swoim Facebooku wojewoda poinformował "[...] o kolejnych 73 osobach zakażonych koronawirusem w województwie kujawsko-pomorskim. W tej grupie są osoby z Bydgoszczy, Torunia, Włocławka, Inowrocławia [...]. Kilka minut później Brejza na swoim profilu przekazał podobną informację, twierdząc jednocześnie, że nie został oficjalnie poinformowany o okolicznościach tego zgonu. Wczoraj prezydent Inowrocławia ponownie wrócił do sprawy, pisząc "Piątek. Rano Urząd Miasta otrzymuje pierwszą, pisemną informację, o umieszczeniu w kwarantannie rodziny zmarłej oraz lekarza, od... poniedziałku!! ".
W piątek pojawił się też komunikat ze Szpitala Uniwersyteckiego im. Jurasza w Bydgoszczy, informujący, że u pacjentki z Inowrocławia nie stwierdzono koronawirusa.
[ZT]15806[/ZT]
Poniżej publikujemy stanowiska obu polityków.
List otwarty do Prezydenta Inowrocławia Ryszarda Brejzy
Szanowny Panie Prezydencie,
apeluję o zaprzestanie rozpowszechniania dezinformacji i wzbudzania niepokoju w trudnej sytuacji, w której wszyscy się znajdujemy. Szczególnie niebezpieczne i nieodpowiedzialne jest posługiwanie się dramatem mieszkańców regionu w walce politycznej. Rozumiem, że należy Pan do opozycji, jednak teraz nie czas na politykierstwo.
Kierowany przeze mnie sztab kryzysowy pracuje, panujemy nad sytuacją i jesteśmy gotowi do kolejnych działań. Na pierwszej linii walkę z pandemią prowadzą lekarze, pielęgniarki, pracownicy pogotowia, epidemiolodzy i wiele innych służb. Dajemy z siebie wszystko dzień i noc. Tymczasem Pan jest jedynym, podkreślam, jedynym kujawsko-pomorskim samorządowcem, który nie podjął efektywnej współpracy z administracją rządową w zakresie przeciwdziałania pandemii w naszym województwie. Pana aktywność w tym względzie sprowadza się do komentowania bieżących wydarzeń w mediach społecznościowych, insynuowania rzekomego ukrywania informacji i powielania "fakenewsów”, czyli krótko mówiąc – rozbudzania społecznych emocji. Myślę, że mieszkańcy mogą oczekiwać od Pana znacznie więcej.
Nigdy nie zgodzę się na wykorzystywanie dramatycznej sytuacji do partyjnych rozgrywek, które są przejawem braku szacunku dla rzeszy ciężko pracujących ludzi. Apeluję do Pana o opamiętanie się i podjęcie konstruktywnej współpracy dla dobra mieszkańców.
Z poważaniem
Mikołaj Bogdanowicz
Wojewoda Kujawsko-Pomorski
Odpowiedź Ryszarda Brejzy:
Szanowny Pan
Mikołaj Bogdanowicz
Wojewoda Kujawsko-Pomorski
Szanowny Panie Wojewodo,
ze smutkiem przyjąłem Pana list otwarty, bo smutny to czas dla nas wszystkich. Walczymy ze śmiertelnym zagrożeniem, do dziś wydawało mi się, że wspólnie. Fatalne przygotowanie szpitali w sprzęt, wielodniowe opóźnienia w przekazywaniu nam informacji o osobach odbywających kwarantannę, to fakty których nie ukrywam i nie zamierzam ukrywać. Niepotrzebne jest to Pana polityczne zacietrzewienie. Dobrze jest nerwy trzymać na wodzy, bo koronawirus atakuje każdego, nie zapytując o jego poglądy polityczne... Więcej otwartości mniej zacietrzewienia.
Z poważaniem
Prezydent Miasta Inowrocławia
Ryszard Brejza