Po wczorajszej konferencji opozycji radni Rady Miejskiej Inowrocławia — reprezentujący kluby Jeden Region, Łączy Nas Inowrocław oraz Prawo i Sprawiedliwość — opublikowali obszerne oświadczenie, bezpośrednio odnoszące się do zarzutów KO. W odpowiedzi na argumenty KO, przedstawili zupełnie odmienną interpretację sytuacji.
Według radnych ekipy rządzącej w mieście kluczową rolę odgrywa rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej z 18 grudnia 2024 r., wprowadzone przez rząd KO. Od 1 stycznia 2025 r. obowiązuje nowy system finansowania, który — zdaniem miasta — ogranicza środki na wsparcie dla uczniów z niepełnosprawnościami, szczególnie powyżej 10 godzin miesięcznie.
Radni przytaczają także dane dotyczące realnych wydatków:subwencja – 88 mln zł,wydatki – 166,8 mln zł,co oznacza dopłatę samorządu w wysokości ponad 78 mln zł. Jak wskazano, w listopadzie brakuje 66 mln zł na oświatę.
W oświadczeniu podkreślono, że mimo tych trudności miasto zatrudnia 74 nauczycieli wspomagających, 25 pomocy nauczyciela i obejmuje pomocą 267 dzieci, zapewniając — jak czytamy — „więcej niż przewiduje minister”.
Ostre słowa o polityce KO
W dalszej części oświadczenia radni miejscy postawili KO poważne zarzuty, określając konferencję opozycji jako „polityczny teatr”. Skrytykowano też brak obecności radnych KO na spotkaniu dotyczącym sytuacji Inofamy, wskazując na „brak odwagi i unikanie odpowiedzi na trudne pytania”.
Władze miasta wezwały radnych KO, by najpierw — jak napisano — wyjaśnili decyzje własnego rządu, zanim będą formułować oskarżenia wobec samorządu.
Oświadczenie:
Zanim Pan radny Kaźmierczak i Koalicja Obywatelska zaczną urządzać konferencje i atakować urzędników miejskich i prezydenta, niech przeczyta rozporządzenie ich własnego Ministra Edukacji Narodowej z 18 grudnia 2024 r.To właśnie rząd KO wprowadził nowy model finansowania od 1 stycznia 2025 r., który obciął środki na dzieci z niepełnosprawnościami. Wsparcie powyżej 10 godzin to waga 9,5 — realnie 12–15 godzin, niezależnie od potrzeb ucznia. To nie decyzja miasta, tylko decyzja rządu.
Tymczasem różnica między subwencją, a realnymi wydatkami to katastrofa finansowa: subwencja w 2024 r.: 88 mln zł, wydatki: 166,8 mln zł, tak więc samorząd dopłacił ponad 78 mln zł. W listopadzie bieżącego roku brakuje już 66 mln zł na potrzeby oświatowe!
Radni Koalicji Obywatelskiej z Panem Kaźmierczakiem robiącym tylko dużo szumu oraz piękne zdjęcia w ministerstwach o tym nie wspominają, bo musieliby przyznać, że to ich rząd wpycha samorządy w ogromny kryzys i zrzuca na nie pełną odpowiedzialność.
I teraz najważniejsze:Dziś Radni, parlamentarzyści i europoseł KO nie przyszli na spotkanie dotyczące ciężkiej sytuacji i przyszłości inowrocławskiej Inofamy. Nie mieli odwagi spojrzeć pracownikom w oczy, nie mieli odwagi odpowiedzieć na pytania o to, dlaczego rząd KO przez miesiące nie zrobił niczego konkretnego, żeby pomóc spółce. Dlatego wymyślili sobie konferencję — polityczny teatr, który miał przykryć ich własne tchórzostwo. Ponownie teatr o tym samym, grając na emocjach mieszkańców, nic nie wnosząc konstruktywnego do dyskusji o tragicznym stanie oświaty.
Miasto, mimo dramatycznej luki finansowej, zatrudnia 74 nauczycieli wspomagających, 25 pomocy nauczyciela i wspiera 267 uczniów, realizując wszystkie obowiązki wynikające z prawa. Wszystkie dzieci mają opieki zdecydowanie więcej niż przewiduje ich Minister Edukacji Narodowej.
Należy przypomnieć, że Rada Miejska Inowrocławia skierowała apel do Premiera, Ministra Edukacji Narodowej i Ministra Finansów o zwiększenie środków na potrzeby oświatowe — bo tylko rząd może uzupełnić dziurę, którą sam stworzył. Państwo radni z KO wraz z radnymi od Pani Koman takiego apelu nie poparli – znów stchórzyli bo musieliby mocno tłumaczyć się swoim pryncypałom.
Pan radny Kaźmierczak i radni Koalicji Obywatelskiej niech najpierw wyjaśnią decyzje swoich kolegów w Warszawie i swoją ucieczkę ze spotkania o Inofamie, zanim zaczną bić polityczną pianę wykorzystując po raz kolejny do tego nasze dzieci!
Zadajemy otwarte pytanie: co tak naprawdę załatwił Pan Kaźmierczak poza wykonaniem pięknych zdjęć ze swoimi pryncypałami podczas spotkań w ministerstwach oraz podczas wizyty u Pani Kurator? Z jakimi konkretami przyjechał do Inowrocławia? Jakie rekordowe środki wynegocjował dla miasta i dla dzieci ze specjalnymi potrzebami?
Prezydent Arkadiusz Fajok jasno i publicznie zadeklarował, że każda dodatkowa złotówka, która trafi do miejskiej oświaty, zostanie przeznaczona na wsparcie dzieci ze specjalnymi potrzebami. To stanowisko jest jednoznaczne i nie wymaga interpretacji.
Tymczasem Pan Kaźmierczak, jego siostra Pani radna Wiśniewska, Pani radna Ratajczak - Petrykowska oraz Pan radny Piniewski po raz kolejny mijają się z prawdą, twierdząc, że dzieci objęte są „absolutnym minimum” opieki. To nie tylko manipulacja, ale świadome wprowadzanie opinii publicznej w błąd.
Należy postawić kolejne, bardzo ważne pytanie: jakie realne wsparcie oferują uczniom z orzeczeniami szkoły ponadpodstawowe prowadzone przez powiat? Może wreszcie Pani radna Wiśniewska zabierze głos i powie rodzicom wprost, co czeka ich dzieci w placówkach prowadzonych przez starostwo po ukończeniu szkoły podstawowej? Skoro tak chętnie ocenia miejską oświatę, niech równie odważnie opowie o możliwościach i poziomie wsparcia w jednostkach, za które sama odpowiada politycznie.
Jeżeli rzeczywiście mieli odwagę spotykać się w ministerstwach i rozmawiać w imieniu Inowrocławia — to gdzie są efekty tych rozmów? Gdzie są środki finansowe, gdzie są decyzje, gdzie są realne działania? Bo póki co widzimy tylko polityczny teatr i nowe zdjęcia w mediach społecznościowych.
Przypomina to kampanię wyborczą ich kandydata na prezydenta Inowrocławia, gdzie robił sobie zdjęcia z "wielkimi" osobistościami PO, którzy przyjeżdżając do naszego miasta nie do końca wiedzieli kogo wspierają... Resztę pozostawiamy do oceny naszym mieszkańcom...
Radni Rady Miejskiej Inowrocławia
Jeden Region | Łączy Nas Inowrocław | Prawo i Sprawiedliwość
[ZT]54272[/ZT]
::event{"type":"portrait", "id":"5333"}