Zamknij
KI24.INFO:

Sejmik województwa kujawsko-pomorskiego nie wybrał marszałka i zarządu

10:05, 07.05.2024 Aktualizacja: 10:06, 07.05.2024
Skomentuj PAP PAP

Obrady sejmiku woj. kujawsko-pomorskiego odroczono do czwartku. Pomimo wcześniejszego ustalenia porządku obrad, w poniedziałek nie wybrano marszałka oraz zarządu. Piotr Całbecki z KO wnioskował o odroczenie obrad z powodu braku ustaleń politycznych na szczeblu krajowym.

Koalicję rządzącą w Sejmiku Województwa Kujawsko-Pomorskiego VII kadencji stworzyło 14 radnych KO i pięciu radnych Trzeciej Drogi. Pozostałych 11 mandatów należy do przedstawicieli PiS, którzy znaleźli się w opozycji.

Po godzinie 12. wybrano w poniedziałek przewodniczącą sejmiku z KO Elżbietę Piniewską, a także jej zastępców. Potem uzupełniono porządek obrad m.in. o wybór marszałka oraz członków zarządu i ogłoszono przerwę do godziny 16.

Po wznowieniu obrad z wnioskiem o kolejne odroczenie - tym razem do czwartku, do godziny 11. - zwrócił się do sejmiku rządzący regionem od 2006 r. Piotr Całbecki z KO.

"Już nie przyczyny gastryczne, ale polityczno-organizacyjne skłaniają mnie do złożenie jeszcze raz wniosku o odroczenie posiedzenia do czwartku. Są pewne rzeczy, które nie zostały ustalone, domówione na szczeblu krajowym" - argumentował marszałek. Większość w sejmiku przegłosowała - mimo sprzeciwu PiS - jego wniosek.

Z późniejszej wypowiedzi marszałka dla mediów wynikało, że chodzi o kwestię obecność przedstawiciela Lewicy w zarządzie województwa. Co ciekawe zarówno marszałek Całbecki, jak i politycy PiS, byli zgodni, że mieszkańcy zdecydowali o tym, iż Lewicy w sejmiku nie ma, bo żaden kandydat tej formacji nie dostał się do sejmiku nowej kadencji.

Całbecki, rządzący regionem od 2006 r., mówił także o podpisanym już porozumieniu koalicyjnym w regionie pomiędzy KO i Trzecią Drogą, w którym zawarto także ustalenia personalne dotyczące marszałka, wicemarszałków i członków zarządu. Nie ma w tych ustaleniach porozumienia z Lewicą.

"W układance ogólnokrajowej rządzimy również z Lewicą, która, akurat tak się zdarzyło w naszym województwie, nie uzyskała ani jednego mandatu w sejmiku. (...) Odroczeniem obrad chcemy pomóc naszym władzom politycznym na szczeblu krajowym, aby mogły dokonać odpowiednich uzgodnień w tych regionach, gdzie są trudności w zawiązaniu koalicji. Jest ten czas wyznaczony do czwartku" - powiedział dziennikarzom Całbecki.

[ZT]38141[/ZT]

Mówił dodatkowo, że współpraca nie polega jedynie na tym, aby poszczególne ugrupowania "jedynie partycypowały we władzach wykonawczych". "Jeżeli mówimy o Lewicy to oczekiwalibyśmy, tak jak i od innych ugrupowań rządzących krajem, odpowiedzi, w jaki sposób dzisiaj pomogą one województwu w rozwiązaniu naszych problemów, szukaniu środków na rozwój. Raczej powinniśmy myśleć o takiej współpracy, o realizacji programu na rzecz województwa. W sprawach roszad w zarządzie województwa manewru nie ma. Jesteśmy tutaj koalicją (PO i PSL - przyp. PAP) od wielu lat" - powiedział stanowczo Całbecki.

Pytany przez PAP wprost, czy wyobraża sobie członka zarządu województwa z Lewicy, odpowiedział, że on może sobie wszystko wyobrazić, ale "nie wyobrażają sobie wyborcy, jak i radni, bo jak można decydować za wyborców, którzy już wybrali".

Marszałek przepraszał osobiście za ten wniosek. Radni PiS mówili o "skandalu" i "olbrzymim falstarcie prac sejmiku".

"Odebrano nam jako samorządowi podmiotowość. Zadecydowano na szczeblu krajowym za nas" - mówili radni PiS. Wskazywali, że nie byli nigdy świadkami takiej sytuacji oraz na to, iż obecna koalicja rządząca mówi bardzo dużo o samostanowieniu samorządów, a działa "dokładnie odwrotne". Wskazywali także, że takie działania - w postaci wpływania na radnych sejmiku i ich działanie - są w ich ocenie sprzeczne z prawem i niezależnością samorządu.

Radny Marek Gralik z PiS podkreślił, że samorząd stał się w poniedziałek "przedmiotem rozgrywek politycznych".

"To Warszawa, władze partyjne, centralne mają decydować o tym, kto jest marszałkiem województwa i jest w zarządzie województwa, a nie my radni wybrani przez naszych wyborców. Po raz pierwszy w historii naszego województwa taka sytuacja ma miejsce. Jesteśmy oburzeni traktowaniem nas radnych, jako osoby, które są figurantami" - stwierdził Gralik.

Wiceprzewodniczący sejmiku, b. wojewoda kujawsko-pomorski Józef Ramlau z PiS dodał, że ustawa o samorządzie stanowi o "ochronie sądowej niezależności jednostek samorządu".

"To, co się w tej chwili dzieje, jest działaniem w najwyższym stopniu bezprawnym" - ocenił. PiS deklarowało, że jest gotowe kontynuować obrady. "Nie dano nam nawet zagłosować przeciw proponowanym władzom województwa" - mówili radni PiS.

Sejmik ma wznowić obrady w czwartek o godzinie 11.

twi/ aba/

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

Radni PiS piszą do minister zdrowia

No cóż , niech Gruby Bartek przestanie wreszcie narzekać i niech się bierze za robotę. Mniej żarcia , więcej pracy ....

Ratownik

00:33, 2025-07-04

Radni PiS piszą do minister zdrowia

Jeśli się nie mylę, to poprzedni dyrektor szpitala twierdził, że największym szkodnikiem w służbie zdrowia był pisowski minister Radziwiłł.

Danny

22:38, 2025-07-03

Radni PiS piszą do minister zdrowia

Moja znajoma pielęgniarka o wieloletnim, stażu pracy stwierdziła jednoznacznie, że największym problemem polskiej służby zdrowia są lekarze. Oto przykłady : gdzie są kasy fiskalne u prywatnych, lekarzy, gdzie kartoteki pacjenta u w. wymienionych, zacieranie odpowiedzialności po nieudanych zabiegach.... Czasami podczas wizyty pierwszym konsultantem lekarza jest " dr Gugel". Podczas wizyty u rodziny w jednym z krajów UE. jeden z moich znajomych musiał udać się po poradę lekarską. Ze zdziwieniem stwierdził, że w komputerze pana doktora ( z pochodzenia Polaka) jest odnotowana jego wizyta sprzed dwóch lat kiedy sobie skaleczył rękę. Odpowiedź lekarza była taka,że dla ewentualnych kłopotów musi być ślad jego pobytu przez pięć lat. A u nas ; może cię zapisze gdzieś w notesiku .....

Klient prywatnej słu

17:07, 2025-07-03

Radni PiS piszą do minister zdrowia

Przecież obecnie wybrany dyrektor szpitala pracował jako z-ca poprzednika i doskonale orientował się w sytuacji placówki.Teraz narzeka na kogo?siebie???????????

torunska73

16:49, 2025-07-03

0%