Kandydat Porozumienia Jarosława Gowina Marcin Wroński powiedział kilka słów w ramach kampanii wyborczej. Dla startującego w wyborach do Europarlamentu inowrocławskiego polityka priorytetem jest, aby mniejsze miejscowości takie, jak Inowrocław oraz inne, które dziś odwiedzi w godny sposób mogły dystrybuować fundusze unijne. Podkreślił, że nie powinny być one przeznaczane tylko dla dużych miast, takich jak Kraków czy Warszawa, ale być dostępne także dla mniejszych miejscowości.
W swoim programie wyborczym stawia też m.in. na większe wsparcie dla rolników czy równe traktowanie polskich firm na rynku europejskim. Jego zdaniem fundusze unijne w regionie powinny być też przekazane na usunięcie szkód pokopalnianych.Jako przykład podał znajdujące się niedaleko Inowrocławia Przyjezierze, gdzie o kilka metrów obniżył się stan wody. Podkreślił, że szkodę tą wyrządziła kopalnia węgla brunatnego, a środki unijne mogą wspomóc rewitalizację jeziora.
Głos zabrali również przedstawiciele Młodej Prawicy Jan Strzeżek oraz Krzysztof Ciecióra, którzy wspierają Marcina Wrońskiego i wierzą, że osiągnie dobry wynik, który pozwoli na realizację zadań.
Marcin Wroński jako jedyny z inowrocławskich kandydatów ma swój bus zwany Wronobusem. Dziś można było go zobaczyć na inowrocławskim Rynku, a także porozmawiać z politykiem i otrzymać materiały wyborcze.
[ZT]12532[/ZT]
[KONKURS]974[/KONKURS]