Które miasta są najbardziej przyjazne kierowcom? Właśnie opublikowano najnowszy raport. Pod lupą znalazły się m.in. korki, kolizje i koszty eksploatacji auta. Liderzy? Możesz się zdziwić.
Najnowszy raport pokazuje, w których polskich miastach kierowcy mają najmniej powodów do narzekań. Pod uwagę brano takie czynniki jak liczba kolizji, średnia prędkość jazdy czy koszty związane z eksploatacją auta. Autorami zestawienia są eksperci Oponeo i systemu Yanosik – dane pochodzą od użytkowników aplikacji, portalu oponiarskiego oraz urzędów miejskich.
Ranking podzielono na dwie kategorie: miasta powyżej i poniżej 300 tys. mieszkańców.
Bydgoszcz wygrywa wśród największych
Wśród metropolii powyżej 300 tys. mieszkańców najlepiej oceniono Bydgoszcz, która wyprzedziła Lublin, Warszawę i Kraków. Stolica województwa kujawsko-pomorskiego zdobyła 45 punktów i okazała się liderem m.in. pod względem średnich prędkości jazdy oraz rozsądnych kosztów użytkowania auta.
Czołówka miast powyżej 300 tys. mieszkańców prezentuje się następująco:
- Bydgoszcz – 45 pkt
- Lublin – 38 pkt
- Warszawa i Kraków – po 36 pkt
- Szczecin – 34 pkt
- Wrocław i Łódź – po 33 pkt
- Gdańsk – 32 pkt
- Poznań – 29 pkt
Sosnowiec wciąż na szczycie
W miastach do 300 tys. mieszkańców już po raz trzeci z rzędu zwyciężył Sosnowiec, który zdobył 54 punkty. Tuż za nim znalazła się Częstochowa, a podium uzupełniają Gliwice. Wysoko uplasowały się też Radom i Katowice.
TOP 10 miast poniżej 300 tys. mieszkańców:
- Sosnowiec – 54 pkt
- Częstochowa – 53 pkt
- Gliwice – 48 pkt
- Radom – 43 pkt
- Katowice – 41 pkt
- Białystok i Kielce – po 39 pkt
- Toruń – 36 pkt
- Gdynia – 34 pkt
- Rzeszów – 31 pkt
Gdzie jeździ się najszybciej?
W osobnym zestawieniu twórcy rankingu sprawdzili średnie prędkości w ruchu miejskim. Najszybciej – wbrew pozorom – da się jeździć po… Warszawie. Stolica wyprzedziła pod tym względem Lublin i Szczecin. Dużą rolę odegrały tu nowe trasy, obwodnice i lepsze zarządzanie ruchem.
Co z kosztami?
Ranking uwzględniał również takie aspekty jak ceny paliwa, ubezpieczenia czy wymiany opon. Różnice są odczuwalne – w niektórych miastach koszt utrzymania auta może być nawet o kilkanaście procent wyższy niż w innych częściach Polski.
Źródło zdjęcia głównego: Obraz Admiral_Lebioda z Pixabay
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz