Zamknij

Mały Igor znów potrzebuje pilnej pomocy! Nie zostawiajmy go!

Mirosław AmonowiczMirosław Amonowicz 11:36, 20.06.2019 Reporter ki24.info Aktualizacja: 11:38, 20.06.2019
Skomentuj

Po raz kolejny konieczna będzie szybka pomoc dla ciężko chorego Igora Karolewskego. Pojawiły się nowe problemy zdrowotne, o czym w dramatycznych słowach informują rodzice chłopca.

Oto informacja, którą otrzymaliśmy dziś rano:

Kochani... Po wczorajszym powrocie z Poznania, gdzie byliśmy na wizycie w Klinice Grunwaldzkiej w sprawie operacji Igorka przeprowadzone badania dały przerażającą diagnozę - PILNA OPERACJA OBU BIODEREK, gdyż dojdzie do złamania kości, ponieważ są już podwichniete . Jest to dysplazja stawów biodrowych z wyraźnym podwichnięciem po stronie prawej spłycenie stropów panewek, rotacje wewnętrzne kości biodrowych z przemieszczeniem biodra do bocznej kości udowej. My jako rodzice jesteśmy załamani - operacja musi być wykonana w ciągu 6-7 tygodni do tego czasu musimy niestety uzbierać 45.000 tys. aby zabieg mógłby być wykonany. My obecnie wszystkie koszty gromadzone na koncie fundacji przeznaczamy na bieżącą kosztowną rehabilitację Igorka, bez której nie może się obejść. Lecz od wczoraj po diagnozie jesteśmy na skraju załamania nerwowego dostaliśmy kolejny cios w serce, bo nie wiemy skąd wziąć takie środki... taką kwotę na w/w operację.

Dlatego też po raz kolejny zwracamy się do Was kochani o PILNĄ pomoc dla naszego synka by móc uzbierać tak ogromną KWOTĘ NA operację Igorka i to już nastą w jego życiu.

Prosimy Was o wypłacanie na konto FUNDACJI pieniążków FUNDACJA POMOCY OSOBOM NIEPEŁNOSPRAWNYM SŁONECZKO KONIECZNIE Z DOPISKIEM "DAROWIZNA Igor Karolewski 216/k" Nr konta: 89 8944 0003 0000 2088 2000 0010 .Przekazywanie przedmiotów, talonów, bonów czy też voucherów, które to rzeczy będą mogły być licytowane na licytacji "Każdy grosz dla Igorka" Prosimy o pomoc firmy, instytucje, Urzędy czy też osoby prywatne o wsparcie i pomoc, bo naprawdę każdy grosz się liczy, a mamy bardzo mało czasu! Bo zaledwie 6-7 tygodni na uzbieranie całej kwoty niezbędnej do przeprowadzenia operacji dla naszego kochanego synka. Za każdy wpłacony grosz czy przekazany przedmiot z całego serca Wam dziękujemy! Wszelkie inne informacje przekażemy w wiadomości priv. Z wyrazami szacunku rodzice Igorka Iwona i Zbyszek Karolewscy oraz organizator Łukasz Zdrojewski.

Przypomnijmy historię naszego synka Igorek urodził się 07.10.2009 roku w 37 tygodniu ciąży obciążonej wielowodziemprenatalne rozpoznanie: niedrożność przewodu pokarmowego - poszerzenie pętli jelitowych. Operowany w drugiej dobie życia, badania kontrolne wykazywały nadal upowietrznianie się jelit. Wykonano ponownie laparotomię wycinając odcinek ok. 30 cm jelita. Następnie było już coraz lepiej, powoli zaczęto go rozkarmiać doustnie z dobrą tolerancją. Po 2,5 miesiąca szczęśliwie wypisano nas do domu, gdzie był tylko 19 dni. Doszło do perforacji jelita, przewieziony na intensywną terapię w stanie krytycznym. W wyniku perforacji doszło do zakażenia sepsą, nastąpiła niewydolność oddechowo - krążeniowa, zapalenie płuc, wątroba, nerki i inne narządy przestawały prawidłowo funkcjonować. Wykonano następne 3 zabiegi operacyjne, wyłoniono stomię. Lekarze dawali male sznse przeżycia. W szpitalu igorek przebywał 6 miesięcy. W chwili obecnej ma około 20 cm jelita cienkiego i jest karmiony pozajelitowo przez cewnik broviac. Zdiagnozowano dziecięce porażenie mózgowe, małogłowie, hipoplazje ciała modzelowatego, encefalopatię niedotlenieniowo - niedokrwienną, zanik nerwu wzrokowego, liczne krwiaki przymózgowe, kamicę pęcherzyka żółciowego. Rozwój psycho - ruchowy jest znacznie opóźniony. Ma problemy z napięciem mięśniowym. Igor jest po następnych 3 operacjach i zamknięciu stomii. Mógłby już normalnie jeść ale zanikł odruch ssania i połykania. Mimo tego cały czas próbujemy karmić go strzykawką. Jest to mozolna praca i daje małe efekty. Założono Igorowi sondę Peg aby karmić dojelitowo strzykawką prosto do żołądka. Pega zakłada się w celu odżywiania pacjentów, którzy nie mogą przyjmować pokarmów drogą doustną. Po badaniach okazało się, że nie można podać mu wielu pokarmów gdyż ma alergię na każdy rodzaj jedzenia. Karmimy i poimy co 3 godziny, z tego nie wszystko sie wchłania gdyż ma zespół krótkiego jelita. Bardzo często jesteśmy w szpitalach z powodu róźnych infekcji lub na wymianach pega i broviaca. Igorek jest nieustannie rehabilitowany w domu przez rehabilitantów z przychodni i prywatnie. Jeździmy do Szkoły integracyjnej, na turnusy rehabilitacyjne oraz pionizujemy go. Igor nie potrafi sam siedzieć, nie chodzi, nie mówi lecz gaworzy to każdy postęp w rehabilitacji bardzo nas cieszy. Jest to wielki trud dla nas rodziców i dla niego. Mimo tych wszystkich chorób nasz synek jest bardzo pogodnym dzieckiem, skorym do zabawy. Całe nasze życie podporządkowane jest jednemu celowi, aby Igorek przez rehabilitację mógł być bardziej sprawny fizycznie.

Rodzice Igorka Karolewskiego

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%