- Co skłoniło Cię do powrotu do Polski?
Urodziłem się w Polsce, dorastałem tu i rozwijałem swoją karierę koszykarską. Polska to mój dom. Fajnie sprawdzić się za granicą, miło jest być docenionym w obcym kraju oraz doświadczyć zupełnie innej koszykówki, jednak najbardziej chciałbym grać dla polskich fanów. Wyjazd za granicę to była inwestycja w siebie, aby wrócić lepszym do Polski i tutaj pokazać czego się nauczyłem. Chcę grać jak najlepiej dla polskiej drużyny i przyczynić się do zwycięstw. Wiem, że gdy tylko zacznę trenować w Inowrocławiu, poczuje się jak w domu, także dzięki temu, że będę mógł mówić w ojczystym języku. Polskie parkiety są mi znane, nie mogę doczekać się wyjazdowych meczów, aby powspominać granie w 1 lidze.
- Co przekonało Cię do podpisania umowy z Notecią?
Na podpisanie kontraktu w Noteci przyczyniło się wiele czynników. Nie ukrywam, że sam trener Łuszczewski był jednym z tych najbardziej istotnych… Zdecydowanie dobrze wspominam współpracę z trenerem z Lublina. Pozostawaliśmy w kontakcie przez cały okres mojego pobytu za granicą. Kolejnym czynnikiem jest sam styl gry Noteci oraz wynik z zeszłego sezonu. Oglądałem większość meczów i naprawdę byłem pod wrażeniem jak dobrze zespół rozumie się na boisku. Nie mogę się także doczekać grania dla tak oddanych fanów. Uwielbiam jak fani niosą drużynę po zwycięstwo, a wiem, że to właśnie w Inowrocławiu doświadczę tej atmosfery.
- Jak zapatrujesz się na ponowną współpracę z trenerem Łuszczewskim?
Prawdę mówiąc, nie mogę doczekać się powrotu do treningów i meczów z trenerem Łuszczewskim. Uważam, że jest on dobrym zarówno trenerem jak i człowiekiem. Tak jak wyżej wspominałem, dobrze wspominam współpracę z Lublina. Uważam, że zapracowałem na respekt trenera i zamierzam pokazać mu, że zasługuje na szansę. On zna moje mocne strony i wierzę, że będzie mógł najlepiej je wykorzystać podczas sezonu. Szanuję go i bardzo lubię jego treningi oraz styl gry. Wydaje mi się, że stworzymy zgrany zespół i pokażemy, że możemy osiągnąć wiele.
- Jakie masz oczekiwania związane z grą dla Noteci?
Nie chce mieć dużych oczekiwań wobec od drużyny. Chcę przyjść i dać wszystko, co mogę, aby osiągnąć jak najlepszy wynik. Jedyne czego potrzebuję to szansa i zaufanie.
- Czy stawiasz sobie jakieś cele indywidualne na sezon 2025/2026?
Moim największym celem jest jak najlepsze pokazanie się w 1 lidze. Chcę pomóc drużynie, przyczynić się do zdobywania punktów. Chciałbym rozwinąć się indywidualnie i przyzwyczaić się na nowo do polskiego stylu gry. Chcę także pokazać młodym, że warto stawiać sobie cele i dążyć do spełnienia ich.
- Ostatnio grałeś w Grecji. Jak z perspektywy czasu oceniasz ten okres?
2 lata w Grecji nauczyły mnie przede wszystkim pokory. Od małego grałem w Starcie Lublin i moja pozycja w tej drużynie była dość pewna (nie mówię o ekstraklasowej drużynie). Natomiast wyjazd za granicę pokazał mi, że muszę zawalczyć o siebie, swoją pozycję w drużynie, minuty czy miejsce w pierwszej piątce. Wiem, że to zaowocuje i przełoży się na moją grę i treningi w Noteci. Nauczyłem się pokazywać swoje mocne strony. Cieszę się również że byłem w stanie dostosować się do trochę innego stylu gry. Same treningi po angielsku czy dokładne wytłumaczenie swojej opinii w obcym języku nie zawsze było proste. Jestem dumny z siebie, że potrafiłem o siebie zawalczyć, iść za marzeniami i rozwijać się. Poznałem również wiele osób, od których wiele się dowiedziałem nie tylko o treningach i koszykówce, ale również o sobie. Widzę, że teraz przychodzę na trening pewniejszy siebie. Wiem co potrafię i znam swoją wartość. Jeszcze lepiej czuję się na boisku, i mam nadzieję, że kibice będą mogli to zobaczyć.
- Czy są jakieś różnice pomiędzy ligą grecką a polską?
Myślę, że różnic jest naprawdę wiele. Mocnych lig w Grecji jest kilka, a drużyny są profesjonalne. Zauważyłem, że Grecy przykuwają bardzo dużo uwagi do wyszkolenia młodych zawodników. Bardzo mi się to podobało, bo na każdym kroku słychać było o turniejach czy campach organizowanych z różnymi znanymi koszykarzami. Jeśli chodzi o sam styl gry, to co pierwsze rzuciło mi się w oczy to mocniejsze granie. Gwizdek ewidentnie nie jest tak często używany przez sędziów jak w Polsce. Na treningach bardzo często ćwiczyliśmy obronę. Wydaje mi się, że bierze się to stąd, że Grecy lubią grać w ataku. Ktokolwiek ma piłkę chce skończyć, każdy chce zdobywać punkty. Widać, że są oni od małego uczeni, że nie można się bać iść po punkty i trzeba być pewnym siebie. Dużą różnicę robią także kibice. Niezależnie od drużyny, każda ma bazę kibiców. Oni zawsze są oddani i głośni, podobało mi się to.
- Jak spędzasz przerwę między sezonami?
Skończyłem praktyki na studia, spędzam czas ze znajomymi i dziewczyną, oraz korzystam z ostatnich chwil w domu z rodziną. Chodzę na siłownię i ćwiczę, ale również odpoczywam i regeneruje się przed sezonem. Aktualnie jestem ostatnie dni w Grecji. Poznałem wiele bliskich mi osób i wybieram się na ślub kolegi z drużyny. Potem wracam do Polski i przyjeżdżam do Inowrocławia. Już nie mogę doczekać się treningów i pierwszych meczów!
Rozmawiał: Red. Tomasz Mierzwa
Wszystkie informacje dotyczące KSK Qemetica Noteć Inowrocław w sezonie 2025/26. Transfery, terminarze, wyniki, fotorelacje.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ki24.info. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Deszczowy start tygodnia w Inowrocławiu, ale potem niec
I co chmura nie ma teraz samolotowych smug na niebie? PRECZ Z FASZYZMEM
www
09:06, 2025-07-29
Deszczowy start tygodnia w Inowrocławiu, ale potem niec
chmura twoje wyPOwiedzi są minusowane i dobrze
sajudis
05:20, 2025-07-29
❓Foto-zagadka na dziś. Czy wiesz, gdzie to jest?
Emmonsa Franciszka -tam złotówy nie jeżdżą🤣
ANTYPIS
20:51, 2025-07-28
rolKI24.INFO | Zieleń, kwiaty i klimat!
Posadzenie drzewek w betonowych donicach-bunkrach nie ma nic wspólnego z przysłowiowym zazielenianiem, które oznacza stała nasadzenia, ale czego spodziewać się po Niezależnym Prezydencie, który kontynuuje politykę krytykowanego senatorskiego poprzednika, a sam wszystko organizuje w Solankach, pozwalając centrum gnić i sypać się w pył.
rathbone
18:10, 2025-07-28
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz