Włodarz już w ubiegłym roku występował do PKP Intercity o utrzymanie części dotychczasowych połączeń kolejowych ze stacji Inowrocław Rąbinek. Z otrzymanej wówczas odpowiedzi wynikało, że rozważane jest utrzymanie jednej pary pociągu relacji Poznań - Inowrocław - Warszawa, jeżeli Ministerstwo Infrastruktury wskaże na takie połączenie. Podjęcie takiej decyzji, wiąże się jednak z koniecznością uzyskania dofinansowania z budżetu państwa.
Rozważana była również możliwość zatrzymywania się na stacji Inowrocław Rąbinek, pociągu relacji Piła - Warszawa - Piła. W związku z przygotowywanym kolejnym rozkładem jazdy, prezydent Inowrocławia ponownie wystąpił w tej sprawie do PKP Intercity. Brejza zwrócił uwagę na dużą ilość osób korzystających z dotychczasowych połączeń oraz na wysokie koszty jakie zostały poniesione w związku z dokonanym remontem stacji Inowrocław Rąbinek.
Czy działania prezydenta Inowrocławia okażą się skuteczne, przekonamy się po czerwcowej zmianie rozkładu jazdy.
[ZT]12514[/ZT]
gościówa13:42, 14.05.2019
3 4
*%#)!& pociąg nie pojedzie. A interwencja to pismo którym się szef kolei podetrze. Pismami to się kupuje *%#)!& elektorat a załatwiać sprawy trzeba umieć. Ten pisarz gminny tego nie umie. 13:42, 14.05.2019
km21:13, 14.05.2019
2 0
Koszty przebudowy stacji Rąbinek poniosło PKP PLK a nie miasto, które nawet nie raczyło zadbać o dojazd do stacji (nie licząc powieszenia 3 tabliczek z drogowskazami). A był na to czas, bo remont trasy Poznań-Warszawa był planowany kilka lat wcześniej. Niemniej połączenia z Rąbinka były świetne. 21:13, 14.05.2019