[FOTORELACJA]2604[/FOTORELACJA]
Impreza rozpoczęła się od biegów dziecięcych. Najmłodsi po pokonaniu wyznaczonych dystansów otrzymali medale, książki oraz słodkości. Bieg dla dorosłych otworzyli: Wojciech Piniewski - zastępca prezydenta Inowrocławia, Elżbieta Piniewska - przewodnicząca Sejmiku Województwa Kujawsko-Pomorskiego oraz Waldemar Kwiatkowski - dyrektor i pomysłodawca Four Colours.
Na stadionie pojawił się dziennikarz sportowy - Hubert Malinowski, który był komentatorem zielonego biegu. Do Inowrocławia zawitały również sportsmenki: siatkarka Katarzyna Skowrońska oraz Magdalena Fularczyk-Kozłowska, wielokrotna medalistka w wioślarstwie. Była to doskonała okazja by porozmawiać z nimi, zdobyć autografy, a także obejrzeć medale. Obie panie wraz z Hubertem Malinowskim tworzą Fundację Aktywnego Rozwoju.
[ZT]20380[/ZT]
Biegacze wystartowali i zakończyli bieg na stadionie. Trasa przebiegała przez Park Solankowy. Nowością był start pasjonatów nordic walking. W tej kategorii do pokonania był 5-cio kilometrowy odcinek. Na najlepszych biegaczy, zarówno w kategorii open, jak i wiekowych czekały puchary, statuetki oraz nagrody rzeczowe.
Impreza została zorganizowana pod patronatem Prezydenta Miasta Inowrocławia Ryszarda Brejzy.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ki24.info. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
❓Foto-zagadka na dziś. Czy wiesz, gdzie to jest?
Za łapkę dziękuję.Każdemu daję który zgadł pierwszy,ale z tymi lajkami to tutaj różnie bywa.
ANTYPIS
20:26, 2025-09-14
❓Foto-zagadka na dziś. Czy wiesz, gdzie to jest?
KEFIREK. No dobra (sr.lnia dla psów ) np. bo tak jest.Może być? pzdr
ANTYPIS
14:09, 2025-09-14
Tu widać, jak rozbudowywał się Inowrocław
Pod koniec lat 60-tych na jordanku stała elektryczna karuzela a tu jej nie ma i w narożniku ulicy chyba była piwiarnia ale tego nie jestem pewien bo byłem za mały na małe piwo,wię zdjęcie dużo starsze
ANTYPIS
13:44, 2025-09-14
rolKI24.INFO | Inowrocław wieczorem
Mój Inowrocław to miasto lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych. Pełne kawiarnie , gdzie na miejsce przy stoliku trzeba było swoje odstać. Europa, Popularna, Zdrojowa, i Kolorowa na Narutowicza. W soboty pełne:Roma, Nad Stawkiem i nawet Po Lwem. Bezpieczne ulice, a gdy powiem, że w Solankach nawet o północy można było spacerować, to tylko moi rówieśnicy to wiedzą. No i w teatrze zawsze jakiś ciekawy spektakl można było obejrzeć, a nawet Opera Poznańska bywała. No ale komunistyczna milicja pieszo chodziła a dzisiejszej policji od siedzenia w samochodach to chyba się już odciski na pewnych częściach ciała się porobiły
Z Ina.
13:05, 2025-09-14