Biało-Niebiescy swoje spotkanie ze Zdrojem pierwotnie mieli rozegrać 20 marca. Z uwagi na zagrożenie epidemiczne, ekipy ustaliły termin na 9 czerwca. Dzisiejszy mecz upływał pod dyktando drużyny gospodarzy, ale nie zdołali tego udokumentować bramką. Również Goplania miała kilka okazji na zdobycie gola, ale zawiodła skuteczność.
Zdrój Ciechocinek - Goplania Inowrocław
0:0 (0:0)
[ZT]20664[/ZT]
O godz. 19.00 na boisku w Szadłowicach rozpoczął się mecz MKP Noteci Inowrocław z miejscowym Mikrusem. Po sobotnim blamażu na własnym stadionie z Pałuczanką Żnin, ekipa z Mątew potrzebowała rehabilitacji. Strzelanie rozpoczął w 3. minucie Kajetan Wegner. Kilka minut później ponownie ten sam zawodnik trafia do bramki Mikrusa. To jednak nie był koniec. Adrian Turowski zaczął kompletować hat-tricka. Pierwszą bramkę zdobył jeszcze do przerwy, a dwie kolejne dorzucił w drugiej części meczu i było już 5:0 na Noteci. Rozpędzeni mątwiacy mieli apetyt na więcej i Michał Rose z karnego podwyższył wynik meczu na 6:0.
Mikrus Gesal Szadłowice - MKP Noteć Inowrocław
0:6 (0:4)