Zamknij

Automobilklub Inowrocławski. Podsumowanie ostatnich startów

Mirosław AmonowiczMirosław Amonowicz 09:52, 15.09.2021 Mirosław Amonowicz Aktualizacja: 09:52, 15.09.2021
Skomentuj Fot. nadesłana Fot. nadesłana

Jerzy Marczewski, prezes Automobilklubu Inowrocławskiego, podsumowuje ostatnią aktywność zawodników. Nie brakowało świetnych występów i sukcesów.

[FOTORELACJA]2831[/FOTORELACJA]

Relacjonuje Jerzy Marczewski:

- W sobotę wspaniale zaprezentowała się rodzinna załoga Smoleńskich startująca w rajdach samochodowych. Maciej i Julia startowali w III rundzie Włocławskiego Mistrza Kierownicy.

Nasi zawodnicy nie dali szans rywalom, wygrywając III rundę w klasyfikacji generalnej i w klasie IV, czym zapewnili sobie zdobycie tytułu Włocławskiego Mistrza Kierownicy 2021. Tak skomentował to Maciej Smoleński:

 - Dzisiaj numer 7 okazał się dla nas szczęśliwy, ponieważ dzisiaj startowaliśmy właśnie z takim numerem. Przed dzisiejszą rundą WMK 2021 wszystko było możliwe. Odcinki techniczne, asfalt i kostka, jednak wbrew pozorom bardzo śliskie. Pomimo naszego prowadzenia po dwóch wcześniejszych rundach, aby utrzymać prowadzenie, trzeba było po prostu wygrać, tym bardziej, że zajęte miejsca były punktowane x2. Walka na odcinkach ponownie zacięta, o setne części sekundy. Ostatni przejazd i wielkie zaskoczenie, gdzie poprawiam swoje wcześniejsze przejazdy o ponad 2 sekundy co zagwarantowało nam zdobycie tytułu Włocławskiego Mistrza Kierownicy 2021r. Jesteśmy niezwykle szczęśliwi, ponieważ pomimo odczuwalnego oddechu konkurencji na plecach, udało się dowieźć tytuł do końca - mówi Maciej Smoleński.

Ponownie głos ma Jerzy Marczewski:

W miniony weekend na europejskich trasach ścigała się załoga Tomasz Białkowski i Dariusz Baśkiewicz – Kamena Rally Team. Tym razem była to eliminacja Mistrzostw Europy Centralnej i Mistrzostw Włoch – rajd Italian Baja, gdzie w 2019 nasi zawodnicy odnieśli zwycięstwo. Niestety, tym razem „mała przygoda” podczas wyprzedania poprzedzającej, dogonionej na odcinku specjalnym załogi zakończyła występ Tomka i Darka na włoskiej ziemi. 

- Pierwszy dzień Italian Baja kończymy na pierwszym miejscu w klasie SSV. Wygraliśmy odcinek kwalifikacyjny, a drugi odcinek został przerwany po 45km - robiło się zbyt ciemno by bezpiecznie kontynuować rajd. Drugi dzień zaczął się równie pomyślnie. Przez cały rajd prowadziliśmy w rajdzie, w trakcie wyprzedzania kolejnego auta przytrafiła się nam mała 'przygoda' która zakończyła naszą dalszą jazdę w Mistrzostwach Włoch. Czasem tak bywa - mówi Tomasz Białkowski.

Wcześniej – w ostatni weekend sierpnia - Załoga Kamena Rally Team startowała w największym polskim rajdzie terenowym – rajdzie Baja Poland. Bez żadnych problemów technicznych nasza Załoga pokazała klasę i po trzech dniach ścigania, po przejechaniu ponad 700 km odcinków specjalnych wygrali rajd w klasie T4 oraz zajęli drugie miejsce w klasyfikacji generalnej FIA CEZ.

Również pod koniec sierpnia startował Jakub Wojciechowski reprezentujący Automobilklub Inowrocławski w Pucharze Polski Supermoto.

Po udanych zawodach Jakub podzielił się z swoimi spostrzeżeniami - IV i V runda Supermoto w Koszalinie to już przeszłość. IV runda ukończona po ciężkiej walce na 5 miejscu (był lekki niedosyt więc zacięcie było jeszcze większe).V runda, to całkiem co innego. Wykręcona życiówka na tym torze i 2 razy 3 miejsce pozwoliło stanąć na podium. Tym bardziej cieszy fakt, że przez ostatni miesiąc moja aktywność treningowa była zerowa z powodu awarii silnika. Może ja wjeździłem się w ten rezultat, ale wiem że to zasługa dużego grona osób.

Nie sportowy, ale bardzo prestiżowy był sukces naszych członków: Michaliny i Łukasza Waszaków i ich Renaulta Torpedo. Na początku września uczestniczyli oni w Classic – Gala Schwetzingen w Niemczech. Tym razem nie reprezentowali oni tylko Automobilklubu Inowrocławskiego, ale Polskę i województwo kujawsko-pomorskie. A reprezentowali znakomicie, o czym świadczy zdobycie pierwszego miejsca w kategorii elegancja.

Po powrocie Łukasz powiedział: - W polskiej drużynie drzemie siła..... i w Renault. Tak to właśnie spełniły się kolejne marzenia - zdobyliśmy pierwsze miejsce w Classic-Gala Schwetzingen. Nie myślałem, że będzie aż tak pięknie bo zaczęło się naprawdę nieciekawie bo w dniu wyjazdu strzeliła nam uszczelka pod głowicą na drugim cylindrze a dach w naszym Renault nie przetrwał w całości z racji wieku, pękł materiał w połowie. W dniu ogłoszenia wyników nagle silnik zaczął pracować idealnie. Organizatorzy przyszli poinformować nas, że dostajemy nagrodę.

O kolejnych występach inowrocławskich kierowców będziemy informować na bieżąco.

[ZT]21992[/ZT]

[CGK]3944[/CGK]

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%