Zamknij

Założyciel zespołu YA z drugą solową płytą

12:10, 01.01.2021 Reporter ki24.info Aktualizacja: 18:22, 03.01.2021
Skomentuj

W grudniu, tuż przed świętami Bożego Narodzenia, ukazała się druga w tym roku płyta Remiego Juśkiewicza, liryczno-folkowo-rockowego barda mieszkającego od lat w Londynie, a pochodzącego z Inowrocławia. Krążek nosi tytuł „Może pojutrze”.

Remi znany jest głównie z nadawanego w internecie programu „Piosenki na koniec tygodnia”, w którym od roku prezentuje (w każdą sobotę i niedzielę) koncerty akustyczne i na żywo. Podstawę jego repertuaru stanowią wiersze twórców z grup poetyckich prezentujących swoje utwory w sieci, ale nie tylko. Wielu z nich jest tłumaczonych na języki obce, a ich tomiki poetyckie są publikowane przez znane wydawnictwa. Dzięki temu mają swoich zagorzałych wielbicieli od Alaski do Madrytu. Koncerty Juśkiewicza odsłuchuje co tydzień na żywo ponad trzy tysiące osób.

Popularni twórcy internetowej liryki: Wiesław Fałkowski, Grażyna Wojcieszko, Dorota Górczyńska-Bacik, Maria Duszka, Adam Gwara czy Bianka Kunicka-Chudzikowska są często inspiratorami kompozycji Remiego Juśkiewicza. Grażyna Wojcieszko doczekała się osobnej płyty z utworami skomponowanymi do jej wierszy, a teksty W. Fałkowskiego, D. Górczyńskiej-Bacik i M. Duszki złożyły się na najnowszy krążek londyńskiego kompozytora. Trzeba zaznaczyć, że niektóre piosenki już stały się znane i rozpoznawalne, a w niedzielnych koncertach życzeń, prowadzonych przez Juśkiewicza na fb, słuchacze najczęściej domagają się piosenki do tekstu Wiesława Fałkowskiego „Oksymoron i metafora”, opowiadającej o miłości ujętej żartobliwie w ramy poetyki.

[ZT]18456[/ZT]

Poezja, umożliwiająca jej autorom odtwarzanie świata na ich obraz i podobieństwo, zgodnie z ich sekretnymi skłonnościami, stała się kanwą piosenek Juśkiewicza. Bardzo liryczny w muzycznych impresjach kompozytor dodał melodię, dzięki której łatwiej jest zrozumieć myślowe meandry poetów. Dodatkowo charakterystyczna warstwa brzmień słownych nadana utworom przez wykonawcę, czyli samego Remiego Juśkiewicza, sprawia, że otrzymaliśmy w efekcie niezwykły, nowoczesny sposób interpretacji, docierający nawet do tych, którzy nie znają języka polskiego. Można się w tej interpretacji doszukiwać elementów polskiej poezji śpiewanej epoki „Krainy łagodności”. Jednak czasy inne, gusta słuchaczy się zmieniły, piosenka poetycka stała się niszowa, docierająca tylko do wybrańców lub wielbicieli konkretnego piosenkarza.

O dziwo, w Anglii nie ma współczesnej tradycji poezji śpiewanej, o czym opowiada w swoich programach kompozytor studiujący na wydziale Production of Popular Music w Kingston University. Studenci chętnie słuchają jego utworów, nie dopatrując się w nich inspiracji spod znaku Lennona i McCartneya. Choć ten pierwszy doczekał się „Songu dla pana L.”, mocno funkowej piosenki do wiersza W. Fałkowskiego, w której autorzy rozprawiają się z przesłaniem Lennona o istocie człowieczeństwa, świadomości i samorozwoju. Jej rytmiczna muzyka ma potwierdzić naszą naturalną potrzebę radosnego tańca i przypomnieć czasy, gdy wokalista był frontmanem kapeli rockowej.

Nowoczesna, postmodernistyczna poezja wykorzystana do stworzenia piosenek zawiera zwroty, które są łatwe do zapamiętania. Wpadające w ucho szlagworty, takie jak: „Ja jestem twój oksymoron, moją metaforą jesteś, a ta piosenka jest o tym, jak piękny może być świat”, „Żyć z przyzwyczajenia…”, „Aniele, Boży , Stróżu mój..”, „Jesień tonie w deszczu i mgle” pozwalają na zrozumienie dość zawiłego czasami przesłania, ale przede wszystkim zachęcają do ponownego odsłuchania piosenki i śpiewania jej razem z wykonawcą.

Próby przedefiniowania poezji współczesnej podjęte przez Remiego Juśkiewicza to impuls przeznaczony dla wymagającego słuchacza. Poeci i kompozytor zdają sobie doskonale sprawę z rosnącego znaczenia social mediów, dlatego bardzo szybko reagują na zmiany zachodzące w naszym życiu. Wyodrębniają z nich jednak te wątki, które są pomijane w mediach głównego nurtu: naszą tożsamość, wolność, seksualność, duchowość i naturę. Popularność tych piosenek łatwo zaobserwować, śledząc listę przebojów Radia Wnet. Jednak najbardziej nam się podobają, gdy wsłuchujemy się w głos wokalisty opowiadającego, że „Miłość koszulę łzami poplami”. Wtedy łatwiej przychodzi nam ukrycie własnych romantycznych skojarzeń.

W nagraniach gościnnie wystąpili: Julia Owczarek – skrzypce. Paweł Szymański – harmonijka i Augustin Izoard – piano.

Patronem medialnym wydawnictwa jest portal ki24.info.

Płytę można nabyć w Internecie w serwisie Allegro i na ebay.

tekst: Wojciech Giczkowski

(Reporter ki24.info)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

YYYY

0 0

Kiedyś przed świętami Rose is BLACK razem z Rysiem Wolbachem wydali kasetę z czterema pięknymi utworami świątecznymi. Radio i. Miało te nagrania. Polecam odzyskać te kawałki w wersji cyfrowej. Piękne utwory. Mógłby być śmiało hitami w ogólnokrajowym eterze przed świętami. Niech ktoś się zajmie tym tematem z Inowrocławia. Żal, że takie piosenki leżą gdzieś na nośnikach i nic z nich nie ma. 19:25, 01.01.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo
0%